[Czuwaj] Sezon Ogórkowy..

Michał Górecki goo.listy.dyskusyjne w 4zywioly.pl
Wto, 11 Lip 2006, 15:27:02 CEST


Grzegorz Skrukwa napisał(a):
> ----- Original Message -----
> From: <Rafal.Suchocki w pse.pl>
> Sent: Tuesday, July 11, 2006 11:29 AM
> Subject: RE: [Czuwaj] Sezon Ogórkowy..
>   
> Zestawienie fotografii jest złym pomysłem, bo sugeruje że trwa jakaś wojna
> starych mundurów z nowymi mundurami. Mógłbym być hiperkrytyczny i stwierdzić
> że na fotkach przedstawiających nowe jest zgrabna ładna panna i dziarscy
> rośli faceci, a na fotkach ze starymi celowo pyzaci niezgrabni młodsi
> chłopcy, że to zamierzona sugestia infantylizmu starych mundurów itd. Ale
> już nie będę demonizował ;-)
>   
Jeśli rzeczywiście chcemy pokazywać nowe mundury od dobrej strony, to 
wykorzystujmy wszędzie łądne zdjęcia :)
> Musztardy były przez wiele lat obowiązującym mundurem ZHP. Sam nigdy nie
> miałem musztardy - miałem 3 mundury CSH, koszulę garnizonową NATO i od
> miesiąca mundur 4Ż. Ale większość harcerzy z mojej drużyny musztardy nosiła
> (czyt raczej ich poznańskie odpowiedniki, w większości nie były one
> musztardowe w kolorze tylko cytrynowożółte - musztarda delikatesowa, nie
> sarepska ;-) ale workowate tak samo.Były złe i cały problem umundurowania
> ZHP przedstawiał się źle. Ale jednak ci co nosili musztardy stosowali się do
> regulaminu (w odróżnieniu od tych co nosili bundeswehry, ZHRowskie itd.)
> więc tym bardziej musztarda nie powinna być dziś piętnowana, przynajmniej
> nie tak ostro jak w trakcie debaty przed reformą, kiedy chodziło o wykazanie
> jej złych stron.
>   
Noszenie bundesa nie było de iuro nieregulaminowe. Jej kolor odbiegał od 
khaki niewiele więcej niż musztarda (choć nie wracajmy już do 
rozlicznych definicji koloru khaki ;) a sam regulamin nigdy i nigdzie 
nie precyzował  dostawcy mundurów, jedynie kształt. Rzeczywiście nie 
było kołnierzyka a la Słowacki i kontrafałd. Ale noszenie musztardy z 
przeszytym kołnierzem też było w takim razie łamaniem regiulaminu,.

Wiem, wiem, falandyzuję trochę. Ale te luźne przepisy też własnie po to 
zostały zmienione.
> Natomiast tam gdzie widzę jakiś może naiwny, może niedojrzały, może
> niepoważny ale jednak głos z czystego serca, to zachowałbym trochę litości
> dla takich dyskutantów.
>   
Ale przecież my nie piszemy "zobaczcie : idioci i kretyni" :)
> Mam ochotę napisać dłuższy elaborat nt. konserwatyzmu młodych harcerzy, ale
> w takim upale mózg się lasuje - zaczekam do jutra. Wychodzę do sklepu - po
> konserwatywny kwas chlebowy (prosto z Kijowa:-) a nie jakąś nowomodną colę
> ;-)
>   
Phi, nowoczesność. Ja piję WODĘ. To jest konserwatyzm! :D

g00rek


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj