[Czuwaj] Seniorzy i stopnie instruktorskie
Grzegorz Całek
g.c w onet.pl
Sob, 3 Cze 2006, 12:02:49 CEST
| czy ja dobrze zrozumiałem, że seniorzy w ZHP to coś w rodzaju
| Uniwersytetu Trzeciego Wieku, w którym emeryci mają realizować to, co
| nie udało im się w młodości.
| ja proponuję rozszerzyć pomysł, mamy w końcu niż demograficzny,
| młodzieży ubywa, emerytów przybywa.
| stwórzmy dla nich odrębne próby na stopnie harcerskie, aby każdy mógł
| nadrobić to, czego nie udało mu sie w młodości.
| skończyłeś służbę w 63 roku jako ćwik, nic nie szkodzi, otworzymy ci
| próbę na HO, nie masz juz siły biegać po lesie, to nic rozpiszemy ci
| próbę do zrealizowania bez wychodzenia z domu.
|
| a jaką przyszłość ma takie działanie, jakie dotacje można na ten cel
| pozyskać
| po co nam te rozkrzyczane bachory i ta agresywna młodzież, która nas nie
| rozumie, nie docenia i żadnej wdzięczności nie okazuje
|
| Marcin Wojtczak
Myślę, że takie żarty nie są wskazane. I to z dwóch powodów:
1) Ogólnione twierdzenia dotyczące seniorów jako grupy są wg mnie zbyt
prymitywnym uproszczeniem. Osobiście znam wielu instruktorów >55 lat,
którzy są wspaniali i życzyłbym wielu młodym, aby mieli tak świeże, młode
(duchem) i niebetonowate spojrzenie na świat i na harcerstwo; a poza tym
wiedzą, co to jest służba i znają swoje miejsce w organizacji.
2) To nie Twój wymysł, Marcinie, ale niestety rzeczywistość: autentycznie
pojawiają się tu i ówdzie pomysły stworzenia specjalnych instrumentów
metodycznych dla seniorów.
Pozdrawiam!
GC
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj