[Czuwaj] harcerskosc zlotow ZHP

[Rafal Bednarczyk]

Witam wszystkich,

Marcin Goleman napisal bardzo smutny, ale chyba
bardzo prawdziwy tekst:
>  Coraz czesciej mam wrazenie ze niedlugo czasy socjalizmu i
>  "komunistycznego" harcerstwa będą wspominane jako zloty
>  okres HARCERSTWA w ZHP ;) O dzialaniach tych którzy wtedy
>  starali się trzemac pion w ogole będziemy  mowili jak o
>  Edenie ;) Ja już tak mam, ze niektóre z moich harcerskich
>  przezyc traktuje jak zapisku z legendy o Atlantydzie i
>  uwazam ze sa niemozliwe do powtorzenia i przezycia dla
>  wspolczesnych harcerzy którzy maja szanase być w "wolnym"
>  już harcerstwie ;) A ta dyskusja i podejcie oficjalne np.
>  wlasnie do form zywienia tylko to powtierdza

a Czesiu Przybytek dodal:
> PC===============================
> Pisząc o zlocie 70-lecia trzeba pamietać że organizowały go
> praktycznie krakowskie hufce Krowodrza i Śródniescie.,
> bo to z nich wywodziła się zdecydowana wiekszość krakowskiego
> KIHAM-u.
> A były to hufce "obrzydliwie skautowe"
> jak to okreslił niejaki Łapa.  ;-))
> W praktyce funkcjonujące niezależnie od "oficjalnego ZHP".
> Zarówno metodycznie jak i finansowo.

a ja sobie mysle, ze my chyba przyjmujemy zla metode walki
o harcerskosc tych zlotow. No bo pomyslcie spokojnie jesli
ci wszyscy zwolennicy plastikowego harcerstwa z pradem, baza,
biezaca woda, krzeselkami turystycznymi i przede wszystkim
zywieniem zbiorowym nigdy nie przezyli innych obozow,
a jesli juz takie widzieli to zawsze jako bardzo wazna wizytacja
w szpilkach i naszych ulubionych mundurach lesnikow 
to skad oni biedni maja wiedziec ze to moze tak wygladac?
Przeciez jesli zawsze w srodku lasu opodal rezerwatu byla
co roku dyskoteka dla zgrupowania w kazdy weekend to czlowiek
sie do tego przyzwyczaja i nawet nie mysli, ze mozna cos innego
zamiast takiej dyskoteki zrobic...

Ale jest nadzieja - takie "plastikowe" srodowiska zazwyczaj lgna
do skautingu. Oczywiscie idac tam na kolanach przyjmujac bezkrytycznie
wszystko co skauting wyprodukowal i wyprodukuje, do tego kompletnie
bez wizji po co do skautingu ida.
Ale byc moze takie kopiowanie skautowych wzorow da przynajmniej
wlasnie kopiowanie roli zastepu, gotowania jedzenia przez zastepy,
przewagi indywidualnosci nad zespolami. Byc moze jak juz 
nasiakna tym skautingiem to rzeczy, ktore dla nas - jastrzebi
i oszolomow - sa naturalne, nie beda ich juz tak szokowac.

A poki co my koniecznie robmy obozy z kompletna pionierka,
budujmy jak dlugo sie da ziemianki zamiast lodowek (co zreszta
ostatnio jest latwiejsze bo mieso moze samo przyjezdzac codziennie
na oboz) i zapraszajmy na takie obozy skautow - niech widza,
ze mozna inaczej.

pozdrawiam
Rafal
-----------------------------------------------
hm Rafal Bednarczyk
komendant kontyngentu
www.jamboree2007.zhp.pl