[Czuwaj]ZLot

m44 mistrz44 w poczta.onet.pl
Nie, 25 Cze 2006, 10:11:55 CEST




m44 napisał(a):
 >NO tak, ale to chyba zdrowe oszołomstwo.
 >I stanowczo dalekie od skrajności.

Dla każdego człowieka jego wlasne zdanie jest zdrowe i dalekie od 
skrajnosci (jezeli tę odległość uznajemy za coś pozytywnego, 
oczywiscie). A zdania innych - są oszołomstwem.

Dlatego zamiast pozostawac z oceną wartość zdania poprzez nasze 
wewnętrzne przekonanie o jego słusznosci, warto je skonfrontować ze 
zdaniem jakichs autorytetów...
W naszym przypadku niech to będzie np. Małkowski... Mirowski... ?

Chyba takiej postawy uczymy naszych harcerzy, prawda? Czy może wzór 
osobowy, autorytet, bohater, to jakieś lokalne narzędzie wychowawcze?

A przy okazji:
Czy ja przegapiłem jakieś harcerskie wielkie postaci, ktore by mówiły: 
Instruktor może pić, byle robił to z umiarem i nie przy harcerzach?
A harcerzom mowił: nie możecie pic, bo jestescie niepełnoletni i prawo 
wam tego zabrania?
Jestem ciekawy, bo wydawalo mi sie, ze nikogo takiego nie było.. w koncu 
takie mowienie, wiele wspolnego z harcerskim sposobem wychowania nie ma, 
prawda?

pozdrawiam
olek


-- 
Ja też pozdrawiam.
Tym razem przyznaję Ci rację- trzeba odwołać się do autorytetów.
"Wskazówki dla skautmistrzów" Robert Baden- Powell
Wydawnictwo Drogowskazów GK ZHR ISBN 83-910308-8-1
Strona 69
" Ktoś napisał kiedyś poprawione wydanie "Skauting dla chłopców"
i w nim zarządził :"Skautom pod żadnym pozorem nie wolno palić".
Ryzykowną jest w ogóle rzeczą zabraniania chłopcom czegokolwiek.
Natychmiast robią sobie hazard z tego, by postępować wręcz przeciwnie.
	Ostrzegaj ich raczej przed pewnymi postępkami, mów że są niegodne 
i głupie, a chłopcy będą ich unikać. Jestem pewien, że to właśnie surowe
zakazanie czegoś jest ważną przyczyną prowadzenia nieczystych rozmów, gry w
karty i innych młodzieńczych wykroczeń.
	Dobrze jest wytworzyć szlachetny ton i publiczną pogardę dla tego,"
co robią smarkacze, aby popisać się przed innymi"

Abstrahując od szczegółów- uważam, że BP miał olbrzymi intuicyjny
Dar - dar wychowawcy wiedzącego jak prowadzić do właściwego celu w
skuteczny sposób. I ciągle dla wielu nieosiągalny drugi Dar- cenniejszy-
świadomość i znajomość Celu.

M44,4
PS. Czy autorytet BP jest wystarczający?
:))



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj