[Czuwaj] Pożegnalny Ton.

[Radek Paszkowski]

Dominik Jan Domin napisał(a):

> Mam nadzieję przynajmniej, że pan Klupś nie zastrzegł tego tekstu w 
> ZAIKS-ie
> lub innym stowarzyszeniu autorów...bo jeżeli zastrzegł, to co na to powie
> Życie Warszawy? A jak stowarzyszenie, w którym Pan Klupś zastrzegł ten 
> tekst pozwie ŻW

> A trzeba zastrzegać? NIE, bo utwór jest chroniony od chwili powstania 
> sam z siebie.


W praktyce i de iure jest tak, że utwór jakiegokolwiek autora jest 
chroniony przez ZAiKS od momentu, gdy jakiekolwiek wydawnictwo 
zarejestrowane w ZAiKSie wymieni autora z nazwy. Od tego momentu ZAiKS 
zaczyna zbierać tantiemy na poczet wypłaty autorowi od wszystkiego co 
się gdziekolwiek i kiedykolwiek ukaże.
BTW tym samym jeśli wydawnictwo ŻW zostało zarejestrowane przez wydawcę 
- B. Adamek i jego twórczość już jest przez ZAiKS chroniony. Dotąd nie był.

Wszyscy, którzy są przyzwoici i kontaktowali się z autorami przed 
wydaniem czegokolwiek oczywiście działali zgodnie z prawem ludzkim i 
boskim ;) Od tej jednak pory na boisko wkroczył dodatkowy gracz, który 
ma za zadanie pilnie śledzić, jak bardzo wydawcy z prawami ludzkimi są 
lub nie na bakier ;)


Radek

-- 
----------- AIM/iChatAV: radekpa3 --------------------------
Czlowiek nie po to zostal stworzony, by pracowac,
lecz po to, by zyc w raju...           (JA)
------------------------------  http://ag.bocznica.org/