co na haczyk?, było RE: [Czuwaj] Płyta CD z Życia Warszawy - eot.

[Radek Paszkowski]

Seascout napisał(a):

> ::> Napisałem już gdzie indziej - jeśli w ogóle bierzemy się za reklamowanie
> ::> harcerstwa muzyką (bardzo, bardzo trudne) to zróbmy to na bardzo wysokim
> ::> poziomie. Ale ja bym się za to nie brał. Bo to właśnie bardzo trudne.

> ::Acha. Czyli jednak weźmy się i... zróbcie? MY się bierzemy, ale lepiej
> ::tego NIE RÓBMY? To może jednak połóżmy się i poleżmy? ;))

> Przepraszam Cię Radek,
> Ale coś w Twojej argumentacji jest nie tak. Jeśli uważam, że promocja ZHP
> jest robiona źle, to nie dajesz mi prawa do krytyki tego, tylko uważasz, że
> sam mam ją robić? A niby jak?

Nie masz za co przepraszać :) Rozmawiamy :)

Myślałem, że wyraziłem się dość jasno. No ok. Mogę literalnie.
Otóż  w mej skromnej opinii _nie_wypada_ g00rkowi jako nie bylejakiemu 
pracownikowi harcerskiego wydawnictwa oraz instruktorowi GK ZHP tak 
bezpardonowo krytykować działań jakiegoś środowiska nie proponując nic w 
zamian.

Z jednej strony na www GK ZHP widnieje zapis: "Piosenki zaśpiewali 
harcerki i harcerze z Chorągwi Mazowieckiej, którym za ich trud, pot i 
łzy na nagraniu bardzo dziękujemy." a z drugiej z ust instruktora tej 
samej Głównej Kwatery padają nieprzyjemne słowa krytyki pośrednio pod 
adresem twórców, bezpośrednio pod adresem GK czy samego Wydziału Promocji.

> A czy mamy prawo wymagać, od etatowych pracowników ZHP, by robili jak
> najlepiej to za co im płacimy? Czy również - Twoim zdaniem - powinniśmy sami
> za nich wykonywać ich pracę?

Pytanie z długiej serii retorycznych :)

Zauważ, że nadal na liście oficjalnie nic nie usłyszeliśmy na ile 
współpraca GK ZHP z ŻW była działaniem oficjalnym, na ile tylko może 
ktoś z WP podał telefon do środowiska śpiewającego i na tym współpraca 
się zakończyła.
Może Ty i g00rek odpowiedzi na pytania znacie - powiedzcie i wtedy wiele 
wątpliwości się wyjaśni, a zdania dyskutujących stron albo zaczną 
współbrzmieć, albo przynajmniej będą klarowniejsze ;)

> I - jak ktoś już pisał na tej liście - jeżeli mi się nie podoba jakaś
> piosenka - to czy muszę napisać inną, lepszą, hit, - żeby móc ją krytykować?

To zależy kim jesteś :) Jeśli jesteś krytykiem muzycznym - oczywiście 
nie musisz, bo ci, jak wiadomo, pisać nie potrafią i nie do tego są 
powołani, a w ogóle to im słoń na ucho nadepnął ;PP
Ale jeśli jesteś muzykiem czy tekściarzem... A to już zupełnie inna para 
kaloszy :)

Pozdrowiwszy,
Radek

-- 
----------- AIM/iChatAV: radekpa3 --------------------------
Czlowiek nie po to zostal stworzony, by pracowac,
lecz po to, by zyc w raju...           (JA)
------------------------------  http://ag.bocznica.org/