Re: wybór sądów i komisji rewizyjnych było=R e: [Czuwaj] "Myślę, że nie działo się n i c"

[Grzegorz Całek]

Rozważam myśl Grześka o parytetach, podbudowaną rozważanie Parasola o 
dobrych przykładach z historii. I zgadzam się z tym. Bo póki niemożliwe 
jest porozumienie międzyhufcowe, pewna odpowiedzialna umowa w trosce o 
wspólną chorągiew czy Związek, to ja uważam, że tak trzeba.
I nie zgodzę się z Martyną, że demokracja, że wybieramy "najlepszych". 
Wybacz Martyno, ale myślę, że zasługiwałaś na tę Radę. I co? I nic :( 
(wiem, wiem, że to strasznie subiektywne, co napisałem).




--------------------------------------------------------------------------------


Ja wcale Pawle nie twierdziłem, że parytety mają być, raczej stawiałem 
pytanie o to, jakie rozwiązanie jest lepsze.
A to wszystko raczej z pewnego zaniepokojenia sytuacją wycięcia Mokotowa 
na zjeździe chorągwi. No i oczywiście także tym, jak nas Mokotów zrobił w 
demokrację rok temu.
Po prostu czuję, że to nie tak...
GC