Odp: [Czuwaj] Głodówka - ostatni weekend - PH

[Krzysztof Wierzbowski]

> Ale mamy grzechy ciężkie i lekkie. Mamy pokute i rozgrzeszenie...
> Mamy spowiedz. A w spowiedzi wazny jest stosunek do grzechu. Żal i
> postanowienie poprawy (ksiądz nas uczył na religii ;))... Decydujące
> rozstrzygnięcie zapada w sumieniu.
>
> Według mnie podobnie jest z PH.
>
Absolutnie sie z tym zgadzam... podkreslilem to w swoim poscie kilka razy
przeciez :)


> Ale czy tu jest rachunek sumienia? Czy tu jest żal? Czy tu jest mocne
> postanowienie poprawy? Czy tu jest zadoścuczynienie bliźniemu?
>
> DJD

To pytanie powinni sobie zadac osoby ktorych ta sytuacja dotyczy... co nie
zmienia faktu ze "pokute" jakas powinni odgornie otrzymac...

>> Teraz mam 23 lata, pale i pije bo lubie (nie musze co nie raz juz sobie
>> udowodnilem nie uzywajac dluzszy czas tych uzywek)

>Widzisz... I to dla mnie jest problem. Bo w takim razie nie robiłeś tego
>jako instruktor nie z wewnętrznego przekonania, tylko z zakazu
wypływającego
z P.H.
>I to jest duży problem. Harcerze odchodzący z organizacji palą i piją, bo
>już mogą.

Robilem to z przekonania, bo jesli chce byc w organizacji ktora ma jakies
zasady... to powinienem ich przestrzegac... I nie chodzi tu o to ze pale bo
juz moge... moge ciagle... mam wolna wole, i prawo do podejmowania decyzji,
wazne by tak jak powiedzialem starac sie przestrzegac ustalonego dla
harcerstwa kanonu zachowan, jesli mimo prob, nie udaje mi sie to, to
rezygnuje... bo chyba nie dla mnie takie zycie

>A mnie naprawdę nie obchodzi te 100 tysięcy w organizacji, tylko te kilka
>milionów które ją opuściło / opuści!

Jestem przekonany ze znakomita wiekszosc wyniosla ze swojej bytnosci w
harcerstwie wiele dobrego, i to sie liczy :) Liczy sie kazda osoba ktora
choc troche lepsza stala sie dzieki harcerstwu :)

Pozdrawiam
Krzysiek Wierzbowski
Lodz