[Czuwaj] Re prawo a harcerstwo

Grzegorz Skrukwa greegors w icpnet.pl
Śro, 8 Mar 2006, 22:25:38 CET


----- Original Message -----
From: "Darek Mołodecki" <miki w miki.jdm.pl>

>  Ludzie jaki HACAP na  obozie  kto do was tego  zmusza  w  moim
srodowiski
> www.100pdh.jdm.pl   o d  niepamietnych  czasow   jeżdzimy na  obozyw  las
> nawet z  zuchami i    nawet od  wejscia  HACAPU      nie  mamy problemu z
> sanepidem.(wrecz przeciwnie dzieki temu ze jest przepis okreslajacy co to
> zbiorowe  żywienia jest  łatwiej) [...] wszystko  poprostu
> zalezy od ORGANIZACJI  TAKIEGO   OBOZU

Pozdrawiam - my mieliśmy zresztą obóz w 2003 po Was, w tym samym miejscu (Wy
w lipcu, my w sierpniu)
Tak, wielu środowiskom się WCIĄŻ jesczze udaje, ale to nie znaczy że ogólna
sytuacja jest dobra; oczywiście że silne, spoiste środowisko jest w stanie
takie obozy robić, wykorzystując serię szczęśliwych zbiegów okoliczności,
trafianie wciąż na życzliwy sanepid oraz życzliwego leśniczego,  typowo
polską inercję powodującą że niektóre przepisy nie są ezgekwowane (ale to
nie znaczy że jakiś kretyn kiedyś ich nie wyciągnie i nie użyje).
Musisz na pewno przyznać, że z roku na rok nie wiadomo co będzie można
robić, a czego nie będzie można; W niektórych miejscach wolno dowozić wodę
beczkowozem, w innych nie; w jednych możesz mieć latryny kopane w ziemi, w
innych nie; jeden sanepid się interesuje tylko próbkami żywności, inny tym
czy nie harcerze nie zbierają grzybów itd. W niektórych miejscach wolno
budować prycze, w innych to grzech śmiertelny itd.

Proces wprowadzania obostrzeń dla harcerskiego obozownictwa zaczął się w I
połowie lat 90-tych. Oczywiście niektóre obostrzenia były słuszne i gorąco
je popieram- np. wprowadzenia nakazu wywozu śmieci zamiast wykopywania
dołów. Ale daliśmy sanepidowi palec, a wzięli całą rękę.

Najgorsze jest że przeciętny młody instruktor nie wie, nie otrzymuje
czytelnej informacji od władz ZHP, od komendantów hufców:
- czy harcerze mogą gotować czy nie
- od którego momentu zaczyna się "wycieczka w teren" którą trzeba zgłaszać,
ubzepieczać
itd. czy zrobienie zbiórki w parku 400 m od harcówki to już wycieczka, czy
przedpołudniowy wyjazd do lasów komunalnych na granicy miasta to już
wycieczka poza teren działania itd.
Przeciętny młody instruktor może od czasu do czasy usłyszeć że np. pionierka
obozowa jest niedozwolona jeśli instruktor nie ma uprawnień
nauczyciela przedmiotów praktyczno-technicznych,  i tym podobne ostrzeżenia.

Efekt jest taki  że albo instruktor zaczyna traktować te wszystkie
ostrzeżenia literalnie i wtedy harcerswto zamienia się w świetlico-kolonię,
alno zaczyna kombinować i omijać przepisy. A chyba nie o to powinno nam
chodzić

GS







> GORY  tez są  do rozwiązanai  wystarczy  wiedziec  co to   grupa
> zorgamizowana   i 1000m  nie  problem




> phm Dariusz Mołodecki HR
> wiekiem nie  młody
>
>
>
>
> --
> _______________________________________________
> Grupa dyskusyjna Czuwaj
> Czuwaj w listy.czuwaj.net
> http://listy.czuwaj.net/mailman/listinfo/czuwaj
> -----------------------------------------------
> Aby zrezygnowac z subskrybcji wyslij list na adres
Czuwaj-request w listy.czuwaj.net o temacie unsubscribe



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj