[Czuwaj] O komplikacjach dzisiejszej metodyki i powrocie do źródeł

Aleksander Senk senk w post.pl
Pią, 24 Mar 2006, 13:15:58 CET


Janusz Sikorski napisał(a):

[...]
> Należy wprowadzić obowiązek powtórnego (a sądzę że niestety dla 
> większości będzie to pierwszy raz) zapoznania się z WŁAŚCIWYMI 
> materiałami metodycznymi. Sądzę że należy naszą dokumentację oczyścić z 
> nalotów które poprzylepiano tam w ciągu wielu ostatnich lat szkodząc w 
> ten sposób harcerstwu. Fakt, że teraz jest łatwiej niż było gdy 
> zaczynałem swoją drogę instruktorską... teraz można w prosty sposób 
> zdobyć i przeczytać Książki Bi-Pi, Ewy Grodeckiej czy Leopolda 
> Ungehauera. 
[ciach, ciach, ciach]

heeeeh - podobnej treści list wygrzewa sie własnie w moich "szkicach" i 
czeka na dokończenie (chyba obecnie juz niepotrzebne)

Nie licząc fragmentu o systemie stopni :) w całej rozciągłości zgadzam 
się z tym co piszesz.

Efektem takiej diagnozy i próbą zaradzenia owej sytuacji jest 
przygotowywany właśnie program kursu przewodnikowskiego, który odbędzie 
się w naszym hufcu na przełomie kwietnia i maja tego roku.

Chcemy w nim pokazać przede wszystkim prostotę i naturalnośc metody, 
pogłebić rozumienie idei harcerskiej oraz roli instruktora. Chcemy także 
(a moze przede wszystkim) zburzyć schematy myślenia, których nabierają w 
trakcie działania oraz podczas kursu drużynowych, kiedy to poznawali 
dziesiątki definicji, których nie byli w stanie dobrze zrozumieć, 
zapamiętać i uporządkować.

Powrót do źródeł jest dla nas podstawową formą, dzięki której chcemy 
stworzyć fundamenty rozumienia harcerstwa i instruktorskiej roli oraz 
dać młodym instruktorom możliwość świadomego oraz elastycznego 
korzystania z różnych propozycji (czy też wytycznych) 
programowo-metodycznych ZHP.

Zobaczymy jak nam to wyjdzie. W czerwcu mogę przesłać wnioski i wrażenia :)

...

Tak sobie myślę...mamy jeszcze 2 wolne miejsca... może ktoś chciałby 
podesłać nam swoich młodych instruktorów? (acz już będących po kursie 
drużynowych). Chętnie rozszerzymy grono osób spoza Mokotowa, mających 
zupełnie inne doświadczenia harcerskie i problemy.
Propozycja raczej dla osób z Warszawy i okolic.
Decyzję trzeba podjąć szybko. :)
Informacjami służe na privie.

pozdrawiam
olek



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj