[Czuwaj] Re: Paczka Czuwaj, Tom 19, Numer 50
Andrzej Rolewicz
harc38 w op.pl
Sob, 27 Maj 2006, 13:23:11 CEST
Użytkownik Dominik Jan Domin <djdomin w biol.uni.torun.pl> napisał:
>
>To niech odrzucą swoją racjonalność, bo skauting nie jest ruchem ludzi
>racjonalnych do bólu.
>
>Jest kwestia otwartości. Teologia mówi, ze Boga nie mozna poznać zmysłowo -
>zważyc, zmierzyć. Gdyby to było mozliwe, nie byłoby WIARY - byłby FAKT.
>WIERZYĆ można tylko tam, gdzie nie ma możności stwierdzenia FAKTU naszymi
>ograniczonymi zmysłami.
>
>Tak, ze przykład z UFO - obiektem hipotetycznym, choc materialnym , jest
>całkowicie błędny. I tu tkwi problem ateisty - że uznaje tylko FAKTY, że
>WIARA dla niego nie istnieje i nie dopuszcza do istnienia.
>
dyskusja robi się coraz bardziej teoretyczna, a ja jestem człowiek praktyczny. Przychodzi do drużyny osoba niewierząca. Tak została wychowana. Chce wkroczyć na harcerską drogę. Ma chęć zmieniać się zgodnie z Prawem Harcerskim, ale Boga nie zna. Co zrobicie z taką osobą "po 10 zbiórkach" ?
I przepraszam, że się powtórzę (z paczki Czuwaj;wszystkie numery):
Jedynym sposobem rozwiązania tego gordyjskiego węzła jest z i n d y w i d u a l i z o w a n i e momentu składania Przyrzeczenia. I moment ten powinien nastąpić wtedy, gdy harcerz (z lilijką na piersi) sam podejdzie do swojego drużynowego ze słowami "Druhu, chcę wziąć Krzyż", a ten drużynowy podczas rozmowy przekona się, że harcerz właściwie rozumie co te słowa oznaczają...
Co o tym myślicie ?
Andrzej.
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj