[Czuwaj] =?ISO-8859-2?Q?dorobek stulecia; bylo; Podziel si=EA planem pracy (czyli zr=F3b to sam)?=

Andrzej Rolewicz harc38 w op.pl
Sob, 27 Maj 2006, 17:37:37 CEST


Użytkownik Aleksander Senk <senk w post.pl> napisał:
>TOGRO.pl napisał(a):
>
>> Marzy mi się taka duza baza planów pracy...:-)
>
>Ale po co?
>
>pozdrawiam
>olek

Drogi Olku i inni uprzywilejowani !
Postanowilem Ci odpisac, jak tylko to przeczytałem, ale czekałem jak rozwinie się dyskusja o wychowaniu duchowym (niestety ostatnio "bije pianę" i prawdopodobnie żadnych wniosków nie sformułuje:(  ).
Wyobraź sobie, że jesteś w mojej sytuacji:
-prowadzisz drużynę (jedyną w mieście)
-hufca nie ma, bo zlikwidowany parę lat temu
-organizacyjnie podłączony jesteś do jakiegoś obcego srodowiska, odległego o 60 km, gdzie głównym problemem jest: "Co następnym razem powiemy komornikowi ?"; nie do uzyskania jest tam nawet zgoda na prowadzenie drużyny (na piśmie) a co dopiero jakiś materiał metodyczny
-prowadzisz drużynę już trzeci rok, przygotowujesz właśnie trzeci obóz drużyny (samodzielny), a twoja drużyna nie ma nawet numeru - ciągle jest próbna - bo nikt nie odwiedził cię zobaczyć co tam robisz.
- po tych trzech latach organizujesz dla swoich harcerzy kurs zastępowych, bo przechodza do gimnazjum i planujesz we wrześniu zrobić nabór i rozbudowac drużynę wielopoziomowo.
- w chorągwi też nie uzyskasz pomocy typu: "Poradnik organizatora kursu zastępowych" - bo to kompetencja hufca
-na stronie zhp.pl - bez komentarza
- więc szukasz na slepo w internecie jakiejś pomocy, wskazówek
- zastanawiasz się czy istnieją jakieś inne sposoby na zajęcia na temat  np. Prawa niż złożenie go z pociętych kawalków kartki, na którym to wydrukowałeś ...?
-nie zapomnij, że jestes nie tylko programowcem, ale tez kwatermistrzem obozu i jego komendantem - musisz jeszcze zadbac o sprzęt, finanse, kadrę, zatwierdzic obóz itd

Materiały z kącika zastępowego ze strony hufca Mokotów mam oczywiście wydrukowane, trochę udostępnił mi jakis miły hufiec z Łodzi, ale nadal moja praca, to wyważanie otwartych drzwi - muszę wymyslac to, co już ktoś kiedyś wymyślił, a wskazówek, podpowiedzi, propozycji - na lekarstwo. Przez te osiemnaście dni obozu mógłbym zrobić więcej - gdybym mógł wybrac sobie coś z jakiejś ogólnopolskiej bazy danych.
Podobnie jest ze zbiórkami w czasie roku - "zrób to sam".
W dodatku tak się nieszczęśliwie składa, że pracuję zawodowo, mam rodzinę i naprawdę niewiele czasu na harcerstwo. 
Podsumowanie pierwsze: Z roku na rok kurczy nam się liczba harcerzy, bo mamy kiepskich drużynowych (zasłyszane - może i tak...)
Podsumowanie drugie: Gdzieś może jest ten stuletni dorobek zasłużonej organizacji, propozycje metodyczne, sprawdzone wzorce itp - ale prawdopodobnie nigdzie nie ma - rozsiane po Polsce pożółkłe kartki w hufcowych szafach, przypadkowe treści na hufcowych stronach - i ciągle musimy zaczynac od początku.
Jak Małkowski ;)

A ponieważ strategiczne decyzje podejmują osoby wywodzące się z prężnych, dobrze funkcjonujących hufców - nigdy pewnie nie doczekamy się Centralnej Bazy Propozycji Metodycznych na Każdy Temat.
Bo po co. 
My mamy - a inni niech też cos zrobią ;)


Pozdrawiam z Za...a
Andrzej.


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj