Re: [Czuwaj] Re: Moralność a Bóg

Dominik Jan Domin djdomin w biol.uni.torun.pl
Wto, 30 Maj 2006, 12:37:17 CEST


----- Original Message ----- 
From: "Bartek Szumski" <szumyk w poczta.onet.pl>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Tuesday, 30 May 2006 12:11
Subject: [Czuwaj] Re: Moralność a Bóg


> From: "Dominik Jan Domin" <djdomin w biol.uni.torun.pl>
>>> Co to sa "nizsze normy"?
>>
>> W moim przypadku 1,72 m. To mniej niz ktokolwiek w druzynie. Zaniżam 
>> poziom.
>
> chłopaki albo sobie ironizujemy albo dyskutujemy - jak sie komuś znudziło 
> to proponuję EOT.
> Albo zdecydujmy się czy rozmawiamy o tym jak oddziaływać na nastolatka czy 
> rozmawiamy w kategoriach dyskusji instruktorskiej o służbie Bogu

Ty uzyłes pojęcia "niższe normy". Ja Ci tylko pokazuje, gdzie mozesz sobie 
wsadzić te pojecie.

>> Z mojego doświadczenia sa to po prostu INNE normy. I zdecydowanie wole te 
>> chrzescijańskie - niekoniecznie w wydaniu MW.
>
> ntb. MW - deklaruje się jako katolicka !

I co z tego? Zalecam lekturę Ewangelii i wypowiedzi nt. stronnictwa 
faryzeuszów.

> Inne ?? A skąd czerpiesz wiedzę o normach ateistów ??

Ze świata. Z ich wypowiedzi. Z (chocby) projektów ustaw sejmowych, przezeń 
popieranych.

>>>> Harcerstwo ma wychowywać zgodnie w normami: społecznymi, etycznymi, 
>>>> moralnymi.
>>> Jaką etykę i jaką moralność masz na mysli?
>> Tu juz napisałeś. Uniwersalne normy... chrzescijańskie... i odrzucasz 
>> Boga, jako Źródło?
>
> Nie odrzucam - tylko nie widzę związku z dyskusją

No własnie. Ja widzę. Jako Źródło pewnych norm, których nie moze zmienić ani 
"umowa społeczna", ani zasada "nie robię tego, co mi niemiłe".

>>> Tak, tak - w poprzednim okresie tez mowiono, ze wiara to sprawa osobista 
>>> i nie nalezy jej uzewnetrzniac..
>>
>> Tak, tak, tak...
>>
>> Nie ma własciwie wychowywać do niczego - bo do wszystkiego jest rodzina. 
>> A i szkoła ma jakieś zadania... Własciwie to po co nam wychowanie w 
>> harcerstwie?
>> DJD
>
> Napiszę wam choć to wiedzieć - ma wychowywać do tego czego nei ma w domu, 
> kościele czy w szkole
> - do kontaktu z przyrodą
> - do patriotyzmu
> - do szacunku dla ..... itd.

Ależ ma w domu kontakt z przyrodą, patriotyzm, szacunek dla.... Nie 
wierzysz? Ja kontakt z przyrodą, patriotyzm, szacunek dla innych - wyniosłem 
z domu, ZANIM wstapiłem do ZHP.

A z drugiej beczki - jesli "wychowywać ma do tego, czego w domu nie ma", to 
co wtedy, gdy w domu nie ma wychowania duchowego czy religijnego? Zgodnie z 
Twoimi słowami - tym bardziej harcerstwo winno sie tym zająć.

Więc czemu odrzucasz wychowanie religijne?

> lub inaczej
> Służba - czynna, pozytywna postawa wobec świata i drugiego człowieka
> Braterstwo - przyjacielska i serdeczna postawa wobec innych
> Praca nad sobą - nieustanne kształtowanie i doskonalenie własnej 
> osobowości
>
> Polecam Prawo Harcerskie i interpretacje Mirowskiego raz jeszcze :)

Moje Prawo Harcerskie mówi: Harcerze wypełnia swoje obowiązki wynikające z 
Przyrzeczenia Harcerskiego. A Przyrzeczenie to: Mam szczerą wolę całym 
zyciem pełnić słuzbe BOGU i Polsce, nieść chętna pomoc bliźnim, byc 
posłusznym Prawu Harcerskiemu.

A zatem siedze tylko grzecznie przy Prawie i Przyrzeczeniu.

Nie chachmęcąc, nie stosując nielegalnych rot, ani rodem z ubiegłych 
systemów.

Dominik Jan Domin 



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj