[Czuwaj] Moralność a Bóg - czyli niezwyklych spostrzezen Szumyka c.d.

Aleksander Senk senk w post.pl
Wto, 30 Maj 2006, 15:33:38 CEST


Bartek Szumski napisał(a):
> ----- Original Message ----- 
> From: "Aleksander Senk" <senk w post.pl>
>>> Z
>>> mojego doświadczenia osoby które się deklarują jako "wierzące" mają dużo 
>>> niższe normy niż przeciętny ateista.
>> Brrrr... az mna zatrzęsło... to chyba z zimna....?
>> Co to sa "nizsze normy"?
> Na prostym przykładzie: takie jak rónica między Młodzierzą Wszechpolską a 
> Harcerstwem - my tylko służbę Polsce oni wszystko Polsce.

Nie rozumiem...?
"Sluzba Polsce" nie jest normą...
Moglbys zdefiniowac co to sa normy wyzsze i nizsze?

I na jakiej podstawie twierdzisz, ze wierzacy maja te normy nizsze, a 
wierzacy - wyzsze?

Wedlug jakiego punktu odniesienia oceniasz te normy?


>>> Harcerstwo ma wychowywać zgodnie w normami: społecznymi, etycznymi, 
>>> moralnymi.
>> Jaką etykę i jaką moralność masz na mysli?
> Uniwersalną, opartą o europejski krąg kulturowy - czyli inaczej i prościej 
> chrześcijańską.

Tzn. nie uniwersalna, tylko chrzescijanska?

A z tym europejskim kręgiem kulturowym.. wiesz - ostatnio w Europie 
etyka chrześcijanska jakoś nie jest dominująca

No, ale do tematu:
Jak odniesiesz sie do stwierdzenia, ze jezeli akceptuje sie w pełni 
etykę chrześcijańską, to nieco dziwnym jest zamknięcie na poszukiwanie Boga?

a przy okazji: Jak myslisz - ilu niewierzacych wyznaje moralność 
chrzescijanską?



>>> Nie ma natomiast wychowywać do wiary w Boga, bo od tego jest kościół, 
>>> rodzina itd.
>> Tak, tak - w poprzednim okresie tez mowiono, ze wiara to sprawa osobista i 
>> nie nalezy jej uzewnetrzniac..
> Nie w poprzednim okresie - czyli jak sugerujesz za PRL było zupełnie 
> inaczej.

A wyjasnisz jak inaczej? Bo ja tą różnice srednio dostrzegam?

>>> Aha - mnie nadal bliżej do Kamińskiego niż do ojca Sevina.
>> Wspaniala deklaracja.
>> Zapewne kazdemu członkowi ZHP na tej liscie jest blizej.
>> Cieszę sie, ze podkreślasz to, co nasz łaczy.
> Nie zrozumiałem co chciałes powiedzieć pzoa tym że wyrażasz ironię ...


To proste:
Pisanie "Aha - mnie nadal bliżej do Kamińskiego niż do ojca Sevina" to 
pustosłowie, ktore niewiele wnosi do dyskusji. Wszystkim bowiem jest 
blizej do Kaminskiego niz do Sevina.

pozdrawiam
olek








Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj