[Czuwaj] Niezwykłe spostrzeżenia Szumyka c.d. czyli replika
Bartek Szumski
szumyk w poczta.onet.pl
Wto, 30 Maj 2006, 20:45:49 CEST
Obydwoje wznosicie się niebotycznie wysoko w swoich wypracowaniach...
Np. w tym zmianie tytułu na "...niezwykłych spostrzeżeń Szumyka cd"
Nie wiem czy zauważyliście, że w ten sposób zrażacie wszystkich pozostałych
do dyskusji
Choćby dlatego żeby wolimy sobie i innym nie podnosić zbyt wysoko ciśnienia
krwi.
A dyskusja jest coraz mniej konstruktywna czyli jak u mnei w hufcu mówią
"trzepiemy pianę" :(
----- Original Message -----
From: "Aleksander Senk"
Subject: [Czuwaj] Moralność a Bóg - czyli niezwyklych spostrzezen Szumyka
c.d.
> Bartek Szumski napisał:
>> ----- Original Message -----
>> From: "Aleksander Senk" <senk w post.pl>
>>>> Z
>>>> mojego doświadczenia osoby które się deklarują jako "wierzące" mają
>>>> dużo niższe normy niż przeciętny ateista.
>>> Brrrr... az mna zatrzęsło... to chyba z zimna....?
>>> Co to sa "nizsze normy"?
>> Na prostym przykładzie: takie jak rónica między Młodzierzą Wszechpolską a
>> Harcerstwem - my tylko służbę Polsce oni wszystko Polsce.
> Moglbys zdefiniowac co to sa normy wyzsze i nizsze?
Mogę - choć to oczywiste dla każdego kto chce dyskutować.
Mówię o tym że z moich obserwacji wynika że często osoby które są ateistami,
lub osobami "poszukującymi" wśród moich znajomych (w tym przede wszystkim
instruktorów harcerskich), mają wyższy poziom etyczny i moralny - czyli w
skrócie (może niezbyt szczęśliwe stwierdzenie) mają "wyższe normy".
> I na jakiej podstawie twierdzisz, ze wierzacy maja te normy nizsze, a
> wierzacy - wyzsze?
Obserwacji
> Wedlug jakiego punktu odniesienia oceniasz te normy?
Jak każdy z nas - według własnych obserwacji.
Czyli moim punktem odniesienia jest mój punkt siedzenia.
> Tzn. nie uniwersalna, tylko chrzescijanska?
Większoć norm uniwersalnych jest zarazem normami chrześcijańskimi i
odwrotnie.
> A z tym europejskim kręgiem kulturowym.. wiesz - ostatnio w Europie etyka
> chrześcijanska jakoś nie jest dominująca
Nie wiem. A jaka jest dominująca hip-hopu ? To może skoro to jest rybka na
haczyk to zmieńmy zapis w statucie na normy hiphopowe. ;) ?
> No, ale do tematu:
> Jak odniesiesz sie do stwierdzenia, ze jezeli akceptuje sie w pełni etykę
> chrześcijańską, to nieco dziwnym jest zamknięcie na poszukiwanie Boga?
To wy mnie "zamykacie" na poszukiwanie Boga. Ja takiego założenia nigdzie i
nigdy nie przyjmowałem.
Mówiłem tylko że jak mówimy o instruktorach najlepiej harcmistrzach to
mówimy o ludziach którzy mają dość mocno już ukształtowany światopogląd...
mam nadzieję że teraz rozumiesz
> a przy okazji: Jak myslisz - ilu niewierzacych wyznaje moralność
> chrzescijanską?
Jak wyżej - uważam że statystycznie więcej niż wśród wierzących :)
>> Nie w poprzednim okresie - czyli jak sugerujesz za PRL było zupełnie
>> inaczej.
> A wyjasnisz jak inaczej? Bo ja tą różnice srednio dostrzegam?
Mogę - ale schodzimy z tematu - chętnie na GG lub na priv.
>>>> Aha - mnie nadal bliżej do Kamińskiego niż do ojca Sevina.
>>> Wspaniala deklaracja.
> Pisanie "Aha - mnie nadal bliżej do Kamińskiego niż do ojca Sevina" to
> pustosłowie, ktore niewiele wnosi do dyskusji. Wszystkim bowiem jest
> blizej do Kaminskiego niz do Sevina.
> olek
Wszystkim na pewno nie - nie wiem jak tobie ale DJD na pewno bliżej do
Sevina i oczywiście z założenia wszystkim instruktorom ZHK Zawisza.
A teraz powiem coś co mi kiedyś dało do myślenia. Mój starszy przyjaciel
bardzo wierzący i praktykujący katolik powiedział mi że: "... on współczuje
ateistom i wydaje się mu że oni w temacie duchowym mają dużo gorzej. Katolik
jak zgrzeszy to idzie do spowiedzi wypełnia pokutę i wierzy że Bóg mu
wybaczy, ateista jest zawsze sam na sam ze swoim sumieniem". Może dlatego
tak wielu ludzi na łożu śmierci wraca do wiary i Boga.
Szumyk
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj