[Czuwaj] Re: Idea METODY harcerstwa

czesiek.harcerstwo czesiek w harcerstwo.net
Śro, 29 Lis 2006, 09:00:32 CET


----- Original Message ----- 
From: "Piotr Giczela" <piotr.giczela w zhr.pl>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Tuesday, November 28, 2006 11:59 PM
Subject: [Czuwaj] Re: Idea METODY harcerstwa


> ----- Original Message -----
> From: "Michał Górecki" <g00rek64 w gmail.com>
> To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
> Sent: Tuesday, November 28, 2006 9:39 AM
> Subject: Re: Idea METODY harcerstwa ( bylo=Re: [Czuwaj] Kasacja w SN. )


>> czesiek.harcerstwo napisał(a):
>> > Jak sadzicie ?
>> > Jak ten "biegly pedagog" zdefiniuje te "kryteria"
>> > a przez to metode harcerska ?
>> >
>> > Czeslaw
>> Chyba jakBY zdefinował. Sąd odmówił powołania go, więc sprawy już nie
>> będzie, czy dobrze rozumiem? To przecież najwyższa instacja...

> Oczywiście że będzie.
> Ponownie.
> Bo nie sądzę by prawnicy rodziców tego chłopaka
> "odpuścili".


Zaznaczam na wstępie, że prawnikiem nie jestem, ale z doświadczenia
wiem, że nie może być przyjęta do rozpatrzenia przez sąd ta sama sprawa,
gdy odbyły się procesy przed wszystkimi instancjami i wyrok nie
podlega już zaskarżeniu w normalnym trybie. A tryb nadzwyczajny to
kasacja. A więc myślę, że jednak sprawy już nie będzie. Przynajmniej o
odszkodowanie za wypadek na zbiórce.

PC===========================
Źle się wyraziłem.
TA SAMA sprawa to już nie będzie.
Tym razem to powodem powinien być ZHP.
Bo rodzice chłopaka pieniądze już chyba dostali
(złożenie kasacji nie wstrzymywało egzekucji).
No chyba że GK ZHP uzna iż
"nie ma co się bić o te drobne ćwierć miliona".




>> Z drugiej strony szykowałby się niezły meksyk...
>>
>> Słowem wykonano pierwszy krok w MOZLIWOŚCI uznania,
>> że harcerska metoda
>> wychowawcza jest nieco inna, że być może możemy puszczać dzieciaki
>> samowolnie. Kto teraz pójdzie za ciosem?

> I tu jest ważne jacy (i jak) "biegli pedagodzy"
> bedą się wypowiadać w sądzie.

> Czesław

W opisywanej sprawie już wypowiadać się nie będą.

PC=========================
I tak i nie. Więc problem pozostaje.




A swoją drogą
ciekawe czy sędziowie SN, wydający wyrok opisywany przez "RZ"
byli (są) harcerzami?

PC========================
Całkiem możliwe że byli,
bo młodzieniaszkowie tam raczej nie orzekają.
Z młodymi sędziami może być jednak problem
bo w ich pokoleniu wpływ harcerstwa
był już słaby.

Czesław



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj