[Czuwaj] Re: Zjazd programowy

Janusz Sikorski jsikorski w wp.pl
Czw, 5 Paź 2006, 16:29:11 CEST


Dnia 05-10-2006 o 06:37:34 <czuwaj-request w listy.czuwaj.net> napisał:

>  Niemniej jednak muszę to napisać. Bo od dawna zastanawiam
> się jaką miarą rozwoju osobistego są stopnie instruktorskie... Kurde..
> straszny temat
> Seascout

Sądzę że to ważny temat. Choć straszny. Ideały są wciąz te same i niech  
tak pozostanie. PH nic a nic się nie zdezaktualizowało, pod tym kątem jest  
dalej dobrym narzędziem. Stopnie harcerskie ogółem też nie są złe (różnią  
się szczegółami od tego jak powinno być, dlatego np. u mnie w szczepie  
jako materiał wyjściowy używamy stopni KIHAM-u )czego już o sprawnościach  
nie mogę powiedzieć, te są ogólnie takie sobie.Stopnie instruktorskie  
jednak uważam za porażkę, nie ze względu na jakieś błędy merytoryczne ale  
na niedopasowanie do sytuacji. Uważam że dużym problemem ZHP są  
harcmistrzowie. Stopnie instruktorskie ni w ząb nie wskazują aktualnego  
stopnia rozwoju danego człowieka, i to w jedną jak i w drugą stronę.  
Sytuacja w której ZHP generalnie przegrał wojnę z komunizmem o harcerską  
moralność (bo niestety taka jest prawda i kilkanaście wygranych bitew to  
zbyt mało)i teraz pokłosie tej przegranej wojny stanowi gros korpusu  
harcmistrzowskiego, odbija się czkawką (i jeszcze długo bedzie) w całej  
organizacji. Szczytem wszystkiego są SH które z natury winny być ostoją  
harcerskich ideałów. Jak jest wie każdy kto miał z tym do czynienia :(.  
Jakie harcerstwo ?  Faktem jest że nie mam pomysłu jak to zmienić :/ ale  
jakoś nie widzę by obecny system oczyścił sie sam, bo jak rzeźbiaż ma  
skrzywione poczucie piękna to i rzeźby w większości takie jakieś dziwaczne  
wyjdą.



pozdrawiam

ps.
mam osobistą prośbą do Instruktorów , ponieważ czasem ludzie z kręgu  
dorywają się do listy, a gdzieś od 2 miesięcy prowadzimy akcję "nie mów  
kurde"... to wiecie...


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj