[Czuwaj] Re: korpus "harcmistrzów"

Michał Górecki goo.listy.dyskusyjne w 4zywioly.pl
Czw, 19 Paź 2006, 12:24:30 CEST


Janusz Sikorski napisał(a):
> No cóż problem mamy i to spory. Całe nieszczęście polega na tym że nie 
> bardzo jest jak toto rozwiązać. Korpus "Harcmistrzów" jest ogromny, a 
> Harcmistrzów mało. To Harcmistrzowie winni być kręgosłupem moralnym 
> tej organizacji, jej sumieniem. Tymczasem to sumienie jest mocno chore 
> (dlaczego to chyba wszyscy wiemy)
> Pytanie brzmi co z tym zrobić? Problemów przy tym jest bez liku, weźmy 
> pierwszy z brzegu system stopni. Kto ma być opiekunem próby na hm czy 
> nawet phm ? Ludzie którzy w żadnym razie nie są dla podchodzącego do 
> próby autorytetem ? To gdzie relacja Mistrz - Uczeń ? I co z resztą 
> członków KSI ? Nie ma autorytetów nie będzie dobrych młodych 
> harcmistrzów. Bez harcmistrzów klapa. Następna sprawa. System SH nie 
> działa. Jeśli w kwesti ideałów wypowiadaja sie tacy ludzie to po co 
> tam iśc? System kształcenia.... itd..
> Nie mam pojęcia jak to zrobić :/ Pozostaje nadzieja że może znajdzie 
> się ktoś mądry kto zna lekarstwo, bo moje chyba nie bardzo jest do 
> przyjęcia, zresztą sam do niego nie jestem przekonany.
> :/
A ja widze olbrzymią szansę w Radzie Naczelnej. Bo to właśnie ciało 
reprezentujące "lud", które może działać na różne sposoby. Ma moralnie 
"poprawnego" przewodniczącego i vice przewodniczącego (ich dwóch tylko 
znam). Jest wiele osób, które nie krzyczą na tych, którzy "zauważyli 
kupę", tylko na tych "co ja zrobili" używając metafory sprzed kilku tygodni.

Główna Kwatera jako taka nie ma chyba za bardzo jak wpłynąć na takie 
sprawy chorągwiane, a to chyba generalnie problem właśnie w chorągwiach 
leży. Więc jak druhny i druhowie z RN? Działacie? Czy przy drobnej 
nieścisłości piszecie, że "to jest nieścisłe i wogóle, i zapominamy, i 
cisza, i koniec, i bratestwo, i wstańmy, i weźmy się za ręce, i "raz, 
dwa trzy, taaaam w leeesie nad jeziooooorem..."

:]

g00rek


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj