[Czuwaj] Zjazd Choragwi Lubelskiej

[Seascout]

::> Calkowicie zdruzgotany...
::> ... jeszcze phm. Jerzy Łukaszewicz
::> Hufiec Lublin

Sławek napisał:
::Sprawę Lublina omawialiśy na RN. 


Sławku, odpowiem słowami trenera Górskiego: "NO I CO Z TEGO?"

Co z tego, że napisałem interpelację w tej sprawie do Sądu Harcerskiego
Chorągwi lubelskiej, co z tego ze poprosiłem NSH o nadzór w tej sprawie, co
z tego, że 304 instruktorów wyraziło swój sprzeciw, co z tego, że
przegadaliście zajście na RN i co z tego, że na Sali była dh Kwapińska i dh
Borodzik?

Nic.

Dla Górskiego nieważne było jak grają jego piłkarze, tylko jaki był wynik
meczu!

Cały czas mam wrażenie, że my (władze naczelne - NSH, CKR, RN, GK) wciąż za
mało robimy w celu naprawiania Związku. 
Efekt całej afery jest taki, że dwie osoby z feralnego składu orzekającego
są dalej we władzach ZHP, a dwóch uczciwych i porządnych instruktorów ZHP
jest pozbawiona praw instruktorskich!

Ja wcale nie dziwię się już spadkowi liczebnemu ZHP i prorokuję, że jeśli
nie zmienimy tej organizacji to będzie się on pogłębiał.

Macie jakieś pomysły?

Seascout

PS. Jeden z instruktorów, ostatecznie uniewinniony przed sądem lubelskim,
dostał orzeczenie, gdzie komputerowo było napisane, że został uznany winnym
i ukarano go karą pozbawienia praw instruktorskich na rok, po czym tę część
długopisem ktoś skreślił i dopisał obok, że został w czasie rozprawy
uniewinniony. A więc orzeczenia skazujące były napisane przed rozprawą i nie
zostały zmienione bo zapewne nikt w składzie sędziowskim "nie znał się na
komputerze".