[Czuwaj] Zjazd Chorągwi Lubelskiej

jowitas.jowitas w neostrada.pl jowitas.jowitas w neostrada.pl
Pon, 30 Paź 2006, 21:18:53 CET


Druhny i Druhowie!

Myślę, że aby naprawiać musimy się zjednoczyć. Zmiana Organizacji lub wystąpienie z niej jest najprostrza. Można powiedzieć niech się inni męczą. A co na to młodzież, młodzi instruktorzy. Co na to nasze ideały które w nich kształtujemy? Czy sami sobie poradzą? Ilu z nas może z czystym sumieniem powiedzieć: Zawsze postępowałem jak prawdziwy harcerz!. Ja moge powiedzieć, że zdarzało mi się zbłądzić. Ale nie mam problemu z 10 pkt. Prawa Harcerskiego. Ale co zrobić, jak władze naczelne zaprzeczają prawom, które tworzyliśmy. Problem o którym się nie mówi nie istnieje. Dlaczego podważa się decyjzje z niższych szczebli nie ustosunkowując się do nich i wszystko działa tak jakby nie było zawieszeń. Zgadzam się z Wami. Jak można podjąć decyzję, że zawieszeni instruktorzy mogą mieć czynne prawo wyborcze? Wydaje mi się, że jest to podstawa do unieważnienia Zjazdu Chorągwi Lubelskiej. Bo kto to to są komendanci hufców, żeby podjąć taką decyzję. Są tylko delegatami, którzy być może nie byli na Zjeździe gdyby nie ich funkcje. Myślę, że z urzędu powino się powtórzyć Zjazd. Ktoś powie 2 głosy nie ważą. Bardzo waża dają bowiem informację, nic tu nie odbywa się normalnie. Delegaci są nikim. Jeżeli takie miało być przesłanie to trzeba zmienić nasze prawo. Po co marnować kilka godzin by coś konstytuować.? Jedno pismo zatwierdzane przez aklamację. I wszystko działa super. Czy Druhna Naczelnik też jest zakładnikiem naszej Organizacji, czy sprawuje rządy prawa? Nie wiem nie miałem okazji poznać Druhny, ale wierzę że nie zostawi prawych instruktorów w lesie i nie przekreśli naszych 100 lat istnienia. Społeczeństwo będzie bardzo zawiedzione. A nasi Wychowankowie? Hm.........

Leszek Opole-miaso


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj