[Czuwaj] Naprawa ZHP

[Kamil Wais]

S> Robi się to na całym świecie od lat. Spłaszczenie struktury to był postulat
S> w zarządzaniu organizacją od lat 70. Nasza struktura organizacyjna,
S> zakładająca, że szczebel centralny będzie przekazywał informacje do szczebla
S> regionalnego, ten do lokalnego a lokalny do szczepów i drużyn, w dobie
S> informatycznej nie ma sensu.

S> Stąd powszechne płaszczenie struktur w organizacjach.
S> Seascout

Żeby było ciekawiej o decentralizacji struktur organizacji skautowych
mówiono już... przed wojną! Mimo, że wtedy smukłe, zhierarchizowane
struktury były czymś bardzo naturalnym...

Ponieważ zwyczajem na tej liscie jest co jakiś czas powołać się na
klasyków, przeto nie mogąc się powstrzymać, przesyłam poniżej cytat w
temacie dyskusji ;)

„Ważną zasadą organizacji Ruch jest decentralizacja i delegowanie odpowiedzialności.
W Wielkiej Brytanii każde hrabstwo jest pod kierunkiem Country Commissioner’a mianowanego
przez Główną Kwaterę. Hrabstwo dzieli się na okręgi – każdy pod District Commissioner’em,
odpowiedzialnym przez Country Commissioner’em. Każdy okręg obejmuje Local Assocations
(związki miejscowe), posiadające jak najdalej idącą autonomie. Te związki administrują
Ruchem, przedstawiaj skautmistrzów do mianowania, przeprowadzają próby i zbierają fundusze
dla drużyn w swej sferze działania. Tak, że skautmistrz nigdy nie jest bez pomocy czy poparcia”.

R. Baden-Powell, Scouting and youth movements, Benn’s Sixpessy Library, Nr 82, London 1929, str. 79

Niby trzy szczeblowa struktura, a jak różna od naszej współczesnej...
a to już poand 70 lat...

Kamil Wais