[Czuwaj] Re: zjazd programowy ...
Seascout
seascout w go2.pl
Czw, 28 Wrz 2006, 08:56:53 CEST
Admirał napisał:
::
::Zatem z mojego punktu widzenia, to jednak bedzie "nastawiony na
::widowisko chwyt medialny" :(. Powiedz mi dlaczego sie myle, dlaczego dla
::ciebie to wazne?
::
Widzisz, pewnie dlatego, że Polska i polskie harcerstwo ma skomplikowaną
historię. Ja do ZHP (do zuchów) wstąpiłem w 1980 roku, a Przyrzeczenie
Harcerskie składałem w 1984. Jaka Rota wtedy była - sam wiesz. Miałem wtedy
11 lat i niewiele rozumiałem z tego co mnie otacza. I choć dzisiaj moim
Przyrzeczeniem jest to, które obowiązuje dzisiaj, choć jestem do niego
przywiązany i żyję nim, to nigdy nie miałem sposobności "wygłosić" go
nieomal oficjalnie.
To mój powód - osobisty.
Ale jest i inny. Mija 100 lat istnienia Ruchu Harcerskiego. To dobry moment
na zastanowienie się co dla nas to Przyrzeczenie znaczy. Przypuszczam, że
nie dla wszystkich jest tak, jak Ty piszesz. Nie wszystkim Rota
Przyrzeczenia towarzyszy ciągle, w sklepie, w barze i w pracy. Nie wszyscy
gdy składali Przyrzeczenie (nawet w obecnym brzmieniu) byli tak dojrzałymi
osobami jak są teraz. Nie dla wszystkich, te same słowa znaczyły to samo w
wieku np. 13 lat i dziś - 24 lat. Dobry moment na autorefleksję, na
popatrzenie na siebie przez pryzmat Ruchu i na Ruch przez pryzmat siebie.
Być może czas na postawienie sobie pytań zasadniczych. To dobry czas na
spojrzenie wstecz - na 100 lat historii i wprzód - na 100 lat przyszłości.
Ciężko mieć refleksję, wiedząc że za 3 miesiące może ktoś dojdzie, że ta
rota znaczy coś innego niż dziś nam się wydaje.
Dlatego uważam, że mamy pata. I każda decyzja, podjęta w sprawie zjazdu
programowego, może być złą decyzją.
Seascout
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj