[Czuwaj] Re: zjazd programowy
Jerzy Łukaszewicz
jeluk w wodn.lublin.pl
Pią, 29 Wrz 2006, 13:04:38 CEST
----- Original Message -----
From: "Krzysztof Ludwig" <krzysiekl w interia.pl>
> Ten list jest baaardzo agresywny, ale postaram się odpowiedzieć spokojnie.
Wcale nie byl agresywny. Skad taki wniosek?
> Po pierwsze to nasza metoda zakłada dużą rolę przykładu osobistego. I nie
> ma w tym nic zabawnego.
Oczywiscie, ze nie ma. Wlasnie podalem przyklad "przykladu osobistego"
calkiem na powaznie.
> Po drugie Olek zapewne daje osobisty przykład - nie uprawiając seksu z
> małolatami.
Ja rowniez dawalem osobisty przyklad i nie spozywalem alkoholu bedac
malolatem. Pamietam, ze nawet swoje 18 urodziny spedzalem bezalkoholowo :)
> Po trzecie w przypadku seksu nie ma jeszcze potrzeby zwalczania błędnych
> przekonań dzieci w takim stopniu jak to jest z alkoholem (że wszyscy
> piją). Nawet jeśli gazety dla młodzieży starają się usilnie takie
> przekonanie propagować.
No coz... trudno mi uzyc jakichs argumentow, ale mam odmienne zdanie.
> Po czwarte, tak naprawdę to nie za bardzo prowadzimy pracę wychowawczą nad
> obszarem seksu, i IMHO nic takiego się nie dzieje. Jeszcze nie jest to aż
> tak poważny problem.
Rowniez jestem odmiennego zdania.
> Wychowywać, to znaczy tylko mówić, że dane zachowanie jest złe lub
> zakazane?
Oczywiscie, ze nie tylko. Nie jestem niestety pedagogiem na wysokim poziomie
i nie potrafie opracowac odpowiedniej metody wychowawczej dazacej do
uzyskania wysokiej swiadomosci wychowankow w tym temacie. I bardzo tego
zaluje.
Potrafie jednak zauwazyc niedoskonalosci obecnej metody (nie mowie ze zlej -
ale niedoskonalej). I probuje je wskazac.
> A szympansim sobie mogłeś darować. Na pewno nie pomoże w dyskusji.
Mam nadzieje, ze i nie przeszkodzi. Uzylem tego okreslenia nie jako
obrazliwego zwrotu, lecz jako jedno z zagrozen dla harcerstwa wg Witka
Wegorkiewicza. Czesc z nas chyba pamieta jego ciekawy artykul opublikowany
na tej liscie.
Nadmieniam, ze Witek mial odmienne ode mnie poglady na dyskutowany temat,
jednak pozwolilem sobie uzyc tego okreslenia, dla wskazania
niebezpieczenstwa, jakie niesie "slepe nasladownictwo".
phm. Jerzy Łukaszewicz
Hufiec Lublin ZHP
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj