[Czuwaj] Re: konferencja śląskiej - długie

Janusz Sikorski jsikorski w wp.pl
Śro, 4 Kwi 2007, 01:15:57 CEST


Dnia 03-04-2007 o 16:39:49 <czuwaj-request w listy.czuwaj.net> napisał:

> Jeżeli to moje poglądy  tak Druh ocenił to na pewo się nie obrażę w
> kontekście Druha kłótni z Wiceprzewodniczacą o to, że zdaniem Druha
> wychowawcami w ZHP są zastępowi.

Kłótni czy dyskusji ??

> Na szczęście nikt poza Druhem nie podzielił tego poglądu.
> Co trochę rostrzyga kwestię autorytetu. Ale opuśćmy wątki osobiste.

O tym niżej

> Rany Sikor, błagam powiedz, że czegoś takiego nie powiedziałeś i że  
> Sławek
> cię źle zrozumiał!!
> Zastępowy wychowawcą????
> g00rek

Jasne, że powiedziałem. Oczywiście troszkę inaczej, zdanie brzmiało:  
Zastępowi są wychowawcami, nieświadomymi co prawda ale są. Z brzmienia  
postu Druha SW wynika, że powiedziałem coś z czego można było wysnuć  
bzdurę w rodzaju: w ZHP TYLKO zastępowi są wychowawcami. Cóż to jest  
manipulacja.

Pierwsze parę cytatów:

Może na początek cóś takiego:

> Kodeks opiekuna próby instruktorskiej w ZHP

> Związek Harcerstwa Polskiego jest organizacją wychowawczą. Wśród innych  
> organizacji i instytucji, których jedną z funkcji jest funkcja  
> >wychowawcza, ZHP wyróżnia m.in. to, że ma on w swych szeregach  
> najmłodszych wychowawców. Metody i formy pracy w harcerstwie powodują,  
> >że już zastępowy lub młody przyboczny staje się wychowawcą. Może  
> jeszcze nie dojrzałym, nie sprawdzonym, ale jednak wychowawcą. Nie  
> >przestaje przy tym być wychowankiem. Jego wychowawcami są instruktorzy,  
> drużynowi, starsi koledzy i rówieśnicy.

No tak ale ten kodeks to głupi jest, no to może...

> Skrypt Kursu Zastępowych hm. Hm Małgorzata Ruprecht HR.
> ... Jesteś samarytanką...Młodsza zastępowa to tylko narzędzie w rękach  
> drużynowej, a ty nie masz być narzędziem tylko wychowawcą.

eeee to tylko taki kit który wciskamy na kursach coby się ważniejsi  
poczuli...
no to może:

> Aleksander Kamiński
> Być wychowawcą znaczy: dawać, służyć, pomagać, inspirować (...)

Nie... zastępowy zdecydowanie nie jest wychowawcą, przecie nie daje, nie  
służy, nie pomaga, nie inspiruje, ten zastępowy to wogóle jakieś takie nie  
wiadomo co... A juz wiem, sługa i narzędzie w roli przekursowanego  
wychowawcy.

Mógłbym tak jeszcze sporo ale po co ? Zrozumienie, że zastępowy jest w  
skautingu wychowawcą bywa zbyt trudne jak widać. Do diabła z głupimi  
zasadami mówiącymi, że nie ma podziału na wychowawców i wychowywanych, do  
śmieci z podziałem NA WYCHOWAWCÓW ŚWIADOMYCH I NIEŚWIADOMYCH. Do diabła z  
całymi mądrościami. Są przestarzałe. Nadchodzi era PROFESJONALIZMU.  
Wychowawca to wychowawca, wykształcony, wyuczony, wycacany.  Heh, i kto  
komu zabiera harcerstwo ?  A cechy i genialność MH ? No niby są ale..  
wykształćmy, wyuczmy, Przecie dzieci tak same nie mogą nic zrobić.  
Odpowiedzialność? No przecie jest ten zastępowy odpowiedzialny za  
pościeranie tablicy, no bo na zbiórkę z zastępem sam nie pójdzie. O co to  
to nie. Profesjonalista wie, że o odpowiedzialności i poważnych zadaniach,  
to tylko takie gadki dla grzecznych dzieci.


Najlepsze jest to, że moje słowa zostały wyrwane z kontekstu innej  
dyskusji, znacznie ciekawszej bo dotyczącej programu, tego gdzie się  
rodzi, a gdzie powinien sie rodzić. W sumie to szczegół, że ponad 40 %  
ankietowanych (było takie badanie) uważa, że nasz program jest nieciekawy.  
Do tego system zastępowy działa tak sobie, a stopnie i sprawności to  
wogóle zdobywane są masowo.
Ale ja mały głupi żuczek jestem, niegodzien tego by na jego szacunku  
zależało poważnemu harcmistrzowi więc nie będę lepiej dalej drążył bo  
znowu wyjdzie, że się nie znam i z pozycji pisywacza powinienem przejść do  
czytacza (a może i to nie bo mi jeszcze oczy wypali i resztki mózgu  
ugotuje)

A na zakończenie podaję linkę do strony na której jasno widać jak  
profesjonalnie przygotowani kształceniowcy z ZKK, posiadający wspaniałe  
odznaki, widzą rolę zastępowego-nie wychowawcy.

http://www.bialystok.zhp.pl/article,546,118,1.html

Cóż ja to widzę zupełnie inaczej, pewnie przez to, że sie nie znam na  
harcerstwie, metodzie, metodykach, cechach, planach i końszpektach.  
Przeczytałem skauting dla chłopców i mędrkuję.


Pozdrawiam

Janusz Sikorski




Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj