[Czuwaj] Bractwo? - wazne !!
Andrzej Rolewicz
harc38 w op.pl
Czw, 12 Kwi 2007, 14:45:08 CEST
Użytkownik Piotr Bentkowski <bentko w poczta.fm > napisał:
AR
> 3. byłaby to jakaś motywacja (wymóg abstynencji) dla poniektórych,
> aby już wychowali następcę i wpuścili młodego na funkcję drużynowego
> czy komendanta szczepu...
> Moglibyście zastanowić się nad tą propozycją i powiedzieć co o tym myślicie ?
> PB
"jakaś" to dobre określenie... Ja bym dodał "jakaś taka nijaka".
Wychować następcę aby się napić??? Proponuję, ten punk porzućmy, hę?
Nie do końca chyba masz rację. On (ten 50-letni komendant szczepu)
j u ż popija (lampkę wina w co drugi wieczór, z żoną przed snem), tylko uważa, ze to nic złego, bo 30 innych instruktorów
(bez funkcji) w jego środowisku też z umiarem używa alkoholu, bo to
zdrowo i smacznie :) O ile trudno wymóc abstynencję na skarbniku
hufca - swietnym księgowym, podharcmistrzem w wieku 48 lat, który
młodzieży na oczy nie ogląda, (bo niby jak to uzasadnić - dyskutowaliśmy
już o tym) o tyle można (zgodnie z poglądami prezentowanymi na tej liscie) wymagać ją od drużynowego czy szczepowego .
hę :) ?
Andrzej.
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj