[Czuwaj] Bractwo? - wazne !!

Maria Szymanowska maria.szymanowska w gmail.com
Czw, 12 Kwi 2007, 16:12:28 CEST


12-04-07, Marcin Wasielewski <myciak w tlen.pl> napisał(a):


> Ale jak sobie pomyślę, że być może jednak mamy, to zaczynam sie zastanawiać
> czy to w ogóle jest do uratowania?
> Bo jeżeli mozliwość legalnego wypijania z żoną co drugi dzień lampki wina,
> ma być motywacją do wychowania nastepcy to znaczy, że mamy instruktorów,
> którzy nic a nic nie rozumieją. I może oni są opiekunami prób kolejnych
> instruktorów? A może kształcą kolejnych? I może Ci kolejni będą tacy sami?
> Rak?
> Coraz bardziej podoba mi się pomysł z podziałem na dwie grupy. Tylko nie
> wiem, czy podoba mi się możliwość łatwego powrotu z drugiej grupy do
> pierwszej.

Błagam, nie kierujmy tej dyskusji na nasz dyżurny temat. Bo to na
prawde robi się łyżka dziegciu.

Czy jedynym problemem jest kwestia możliwości napicia się?

Chciałbym rzetelnej dyskusji o instruktorskich kategoriach
członkowskich. O tym kto jest INSTRUKTOREM a kto KADRA POMOCNICZĄ, kto
natomiast tylko i wyłącznei wspiera organizację z zewnątrz.

g00rek


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj