[Czuwaj] chorągiew stołeczna było: zachodniopomorska

[Piotr Tabor]

TOGRO.com.pl napisał(a):
>> -----Original Message-----
>> From: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net 
>> [mailto:czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net] On Behalf Of Michał Górecki
>> Sent: Wednesday, April 18, 2007 11:12 AM
>> To: Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.
>> Subject: Re: [Czuwaj] chorągiew stołeczna było: zachodniopomorska
>>     
>
>   
>>> Nie zgadzam się z Toba Piotrze. Nie zgadzam się z zadnym z 
>>>       
>> Twoich zdan.
>>
>> A ja się zgadzam. Nie z finansami, bo to mnie mniej obchodzi. 
>> Tylko z tą "drobnostką" jaką jest program.
>> g00rek
>>     
>
> Alez Goorek - Piotr nie pisal ani slowa o programie...
>   
Nie pisałem że to źle, że niema programu chorągwianego, bo emocjonalnie
mnie to bardzo cieszy, że
mogę spokojnie robić swój program i chorągiew mi się tylko "trochę" do
niego wtrąca -- wydając mi
pośrednio polecenie przyprowadzenia harcerzy, by ładnie wyglądali na
placu Piłsudkiego.

Trudno mi jest sobie wyobrazić dobry program "chorągwiany" - jedynie mi
przychodzi na myśl rajd "Arsenał" (jako
typ takiego programu). Nie jest tak, że jestem przeciw takiemu
programowi, ale z drugiej strony - jeśli miałby być kiepski - to wolałbym,
by go nie było.

Chorągiew mi się nadto kojarzy z idiotycznymi rozporządzeniami
dotyczącymi brania faktur,
paniami księgowymi, których jest całe stado i wszystko robią przy pomocy
kawy i kalkulatora (ach ta technologia) i
raczej nie jest to ułatwianie życia, tylko stwarzanie sztucznych
problemów) oraz z informacji o pieniądzach hufcowych,
które bądź w chorągwii utknęły lub które chorągiew chciała "przejeść".


W "dobrych" rzeczach mogę tylko wymienić Chorągwiany (choć tu by
wypadało napisać: "żoliborski")
Kurs Sylwestrowy Drużynowych (dzięki Darku), który był ok (choć kurs
Agrykoli był lepszy).


Pozdrawiam,
Tabor@