[Czuwaj] Re: ogniobranie
Michał Górecki
g00rek64 w gmail.com
Pon, 27 Sie 2007, 09:32:54 CEST
27-08-07, Piotr Giczela <piotr.giczela w zhr.pl> napisał(a):
> Pierwsze ogniobranie zrobiło na mnie duże wrażenie. Późniejsze były już tylko coraz gorszymi kopiami pierwszego. Aż mnie znudziły całkiem. Nie wiedziałem, że bracia w ZHP jeszcze tę formę kultywują...
Kultywują, kultywują.
Ogniobranie jak każda forma artystyczna może być przedstawiona na
wysokim poziomie niczym obraz da Vinci i na poziomie zwykłego
kiczowatego bohomazu.
Niestety wiele ogniobrań sięga tej drugiej granicy.
Dobre ogniobranie to dobry scenariusz, dobra muzyka (i jakość dzwięku
- najlepiej jakiś ambient, chill, lub ostrzej troche - lekko housowo,
może rave) i dopasowana dynamika akcji - jeśli częscią z tego jest
fireshow to super.
Gorzej jak ogniobranie to taki apel ku czci tylko że w nocy przy
pochodniach, przydługie cytaty, wiersze, ziew.
Ogień sam z siebie jest niesamowity więc maskuje często różne
niedociągnięcia, ale i tak trzeba sie postarać :)
pozdrawiam
g00rek
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj