Re: [Czuwaj] Wybieram inną drogę_ja tez

[Sławomir Waś]

Andrzej, będzie merytorycznie, Ale jedno bedziesz musiał mi wybaczyć :-)
SW

From: "Andrzej Grabowski" <andrzej w harcerstwo.net>
> Wydaje się, że formuła listy się wyczerpała. Dzisiaj piszą na niej 
> najczęściej tylko weterani, próbując czasami
> rozgrywać między soba jakies sprawy, mało jasne dla innych.

Nie sądzę, że się wyczerpała. Tylko mam wrażenie, wielu miało coś do 
powiedzenia gdy za nic nie ponosiło odpowiedzialności. A dziś milczą.

> Widzę też, że tam w GK całkiem nie zaspali, przykładem jest szybka reakcja 
> w > sprawie Miechowa.> Co do sprawy Jambo, ja ufam obecnej RN i pozostałym 
> władzom i im zostawiam tę sprawę. Po to ich wybraliśmy aby swoja mądrością
> zdecydowali także w tej sprawie.

I ja Cię rozumiem, bo to Twoi koledzy są. Tylko chciałem Ci zwrócić uwagę, 
że mogło się tak zdarzyć, że w ich GK zasiądzie Twój Komendant Choragwi hm. 
Andrzej Żugaj jako przedstawiciel tzw. korpusu. Ciekawe co byś wtedy 
powiedział :-)

> Ja byłem jedną z osób, które aktywnie brały udział w tworzeniu strategii,. 
>  > Daleko mi do wiedzy i umiejętności w tym temacie choćby Kasi 
> Kwapińskiej, > ale ja cały czas pracuję nad strategią.Poprzednia ekipa 
> doprowadziła do > znacznych opóźnień w realizacji strategii.> Aktualnie 
> biorę udział w pracach dwóch zespołów GK pracujących nad sprawami > 
> WYCHOWANIE I PROGRAM oraz KSZTAŁCENIE. Nie jestem sam . W zespołach 
> pracuje > wielu instruktorów z różnych choragwi. Każdy z nas konsultuje 
> poruszane w > zespole tematy w swoich środowiskach. I z Twojej chorągwi 
> Sławku jest ktoś w > tych zespołach. Pracy jest mnóstwo. Jak nagonić ponad 
> 10 miesięcy > opóźnienia, jak zdecydować, na co jest juz za późno a co 
> trzeba zrobic natychmiast. Naprawdę jest to ogrom pracy! A ludzi do 
> zespołów brakuje.

Oczywiście bliska jest mi Twoja postawa. Uczciwie zatem pracuję w swoim 
środowisku na chwałę ZHP w nieustannej gotowości. O czym zresztą napisałem. 
Natomiast to, że brakuje ludzi do jakichś zespołów to dla mnie akurat nowa 
wiadomość. W jednym z rozkazów widziałem ich badzoo wielu. Dużo znanych 
nazwisk. Więc
zachowuję nadzieję, że coś dobrego z tego wyjdzie. A w swoim mailu jedynie 
odnoszę się do tego co już wyszło. A z zasadzie się okazało.


 > Jeżeli ktoś chciał sie coś dowiedziec o tym co teraz dzieje się w GK mógł 
po > prostu nawet zadzwonić. Ty Sławku masz numery telefonów do całej GK.

Zdecydowanie dementuję! Mam obecnie jedynie do Budynia :-) bo okazało się że 
odziedziczył po Bożence Kamińskiej, którą kiedyś zapragnąłem zapytać, czy 
ówczesna GK powołała Radę w słynnej Fundacji. Ale oczywiście umiem sobie 
zdobyć numer jeśli będę potrzebował.


> Widzę niestety, że wiele osób próbuje szukać źdźbła w oku zamiast zgłosić 
>  > się do pracy. Wiem, że niektórzy z obecnych na liście instruktorów> byli 
> zapraszani do pracy w zespołach. I niestety wielu nie skorzystało. > 
> Lepiej jest pisac maile?

Ja nie.
Ale za to chętnie konsultuję wszelkie sprawy, z którymi zwracają się do mnie 
członkowie Rady Naczelnej. Ostatnio analizowałem budżet.
ani słowa nie pisząc o tym na listę jak pewnie zauważyłeś.


> Chyba to wypadło dość patetycznie, ale nie umiem tego inaczej opisać.> A 
> więc na koniec. DRUHNY I DRUHOWIE - pomóżcie! :o)> Nie stójmy z boku lecz 
> zróbmy cos wspólnie, razem? > Pozdrawiam serdecznie z Krakowa
>
> Andrzej

Dobrze brzmi Andrzeju. Jak sam wiesz do tego samego wzywałem już dawno. A 
pamiętasz luty? Ludzie, którzy dziś zarządzają ZHP bliscy byli wtedy ustawić 
się poza nim. Nie chceli włączyć się w prace nad ZMIANĄ. A potem 
wykorzystali robotę innych. Niestety sprawa tej słynnej pożyczki karze 
stawiać pytania dlaczego. przecież była inna, przygotowywana długo 
alternatywa. Przypomnij sobie tytuł mojego pierwszego maila na liście po 
Zjeździe. Po czymś takim pozostaje pomagać umacniając własne środowiska i 
pilnować by
idee zamieniać w czyny a nie porzucać je z koniunkturalnych powodów.

Serdecznie Cię pozdrawiam naszym tradycyjnym:
CZUWAJ!
SW