[Czuwaj] Re: fundacja 100-lecia

[harclot w poczta.onet.pl]

----- Original Message -----
From: "Michał Górecki" <g00rek64 w gmail.com>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Sunday, December 16, 2007 3:41 PM
Subject: Re: [Czuwaj] Re: fundacja 100-lecia


> 16-12-07, harclot w poczta.onet.pl <harclot w poczta.onet.pl> napisał(a):
>
> > Ale sugerujesz że nie poczuwają się do ruchu harcerskiego
>
> Czesiu to wszystko jest piękne w świecie idei, dla którego mnie,
> paskudnemu pozytywiście wstępu nie ma :P
>
> Więc wytłumacz mi tak w warstwie praktycznej: A Związek Harcerstwa
> Wiejskiego? Ten z Wrocławia.
>
> Au nas jest (była w sumie chyba ) organizacja Wolne Harcerstwo. Oni też?
>
> Kto to wyznacza? Gdzie są granice?
> A jak jakiś ruch dopuszcza picie? Wśród instruktorów - ZHPpgK?
>
> A jak dopuszcza picie wśród młodych? A palenie?
>
> Ja lubię jak LUDZIE IDEI schodza czasem na ziemię z Olimpu i
> odpowiadają na takie proste pytania :) Nam, prostym ludziom :)
>
> g00rek
>

Skoro koniecznie trzeba "łotatologicznie" to niech tak będzie.

Odpowiedź jest prosta.
Ciągle mylisz ruch z organizacją.
Widać to choć w tym co wyżej napisałeś.

Natomiast mnie "zwisają" organizacje.
Organizacja to tylko "forma zorganizowania się".
Przynalezność do tej czy innej organizacji
nie oznacza przynależności (lub nie)
danej osoby/srodowiska do ruchu harcerskiego.
Doskonale wiesz że znaczna ilość osób/srodowisk
formalnie należąca do ZHP
nie ma nic wspólnego z ruchem harcerskim.
A w przysłowiowym ZHW mogą być takie osoby/środowiska.

Żeby było jeszcze bardziej "łopatologicznie"
to
"...za brata uważam innego harcerza..."
Harcerza
a nie
"członka organizacji będącej/nazywającej się harcerską"

Wystarczajaco prosto ?
:-)

Czesław