Re: [Czuwaj] Jak to jest z rękawami?

"Adrian Łaskarzewski" adrian w laskarzewski.pl
Śro, 7 Lut 2007, 09:48:58 CET


W dniu 2007-02-07 o godz. 09:13 Rafal.Suchocki w pse.pl  Rafal.Suchocki w pse.pl napisał:

>W srodowiskach okołopraskich, rozwinięte rękawy (chyba, że do pocztu
>sztandarowego) traktowane sa jako szczyt obciachu, relikt HSPS itd. Z
>szybkiej sondy jaka przeprowadziłem wsród kontaktów na gg  drużynowych
>mojego hufca, wynika, iż nie wyobrażaja sobie noszenia takowych.
>Tymczasem, u Rafała jest to rzecz jak najbardziej normalna. I Jego
>harcerze w zależnosci od pory roku, zwijaja i rozwijaja rękawy.
>
>Stad moje pytanie: jak to wyglada w innych srodowiskach? Kiedy
>historycznie pojawił się zwyczaj rozwijania?

Co bylo pierwsze? Jajo czy kura?
Moze pytanie powinno brzmiec:
Kiedy historycznie pojawil się zwyczaj PODWIJANIA?

W ogole calkowicie nie wiem dlaczego nazywasz to "zwyczajem".

Inaczej podchodzac do problemu: Tobie blizej jest do srodowisk liberalnych i skautowo-europejskich (zeby juz nie operowac harcromantykami itp.),
dlatego dopuszczacie tylko jakis nowoczesny styl noszenia podwinietych rekawow. Jesli waszym zdaniem rozwiniete sa reliktem HSPSu, to przeciez takim samym reliktem sa podwiniete, bo chyba slusznie wnioskuje, ze podwiniete pojawily sie jako opozycja w tym samym okresie. Obecnie nie ma juz HSPSu, wiec w tym kontekscie podwiniete rekawy nie maja racji bytu, chyba ze uznamy, ze sa one oznaka protestu wobec harc-betonu, ktory nadal jest w ZHP obecny.

Viking deklaruje glebokie przywiazanie do harcerskiej tradycji. Obserwujac zdjecia polskich skautow sprzed prawie wieku mozna zauwazyc, ze oni tez rekawy mieli pod- lub rozwiniete w zaleznosci od pory roku. Tak wiec zachowanie jego i jego srodowiska jest jak najbardziej kontynuacja tradycyjnych rekawowych wartosci harcerskich.

:-)
Adrian



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj