Mamy kilka czasz od namiotów zwanych (u nas) hangarami albo beczkami ( nie mylić z dychą czyli szczurem:), nie mamy natomiast żadnego stelaża (omasztowania). Może komuś podarły się powłoki, a pozostały zelaza i zahandlujemy ? A może ktos ma podpinki do takiego hangaru ? Andrzej.