[Czuwaj] po radzie

[Radek Paszkowski]

dnia 12-02-07 22:22 TOGRO.com.pl był(a) uprzejmy(a) napisać::

> Stworzylismy paranoje. Ci co nie maja nic na sumieniu i im się zechce
> napisza, ze nie donosili. Ci co byli donosicielami, nic nie napisza. Ci co
> nie chca nic pisac - wyjdzie na to, ze donosili. A GK będzie miala problem
> jak to teraz ogarnac? Publikowac w internecie? Schowac w szafie?

Nie wierzę, by niewinni z tej całej hecy wyszli obronną ręką. W moim 
dawnym środowisku KCh podsyłała nam instruktorów "do pomocy" na obozy i 
zimowiska. Po czasie okazywało się, że to byli oficerowie UB. I kto po 
tylu latach dojdzie czy jako organizator chorągwianych SASów byłem 
tajnym i świadomym? Podobnie przyjaciele z Rady Harcerzy Starszych... A 
kombatanctwo w postaci ściśle tajnego wówczas duszpasterstwa 
harcerskiego i tak nie będzie miało znaczenia :>

Zresztą tyle autorytetów ostatnio zeszmacono wygrzebując jakiś papier z 
zamierzchłej przeszłości, że może i zaszczytem byłoby znaleźć się w tym 
towarzystwie? ;>

Swoją drogą abstrahując od tego czy ktoś z kręgów władz harcerskich był 
czy nie był TW... Sądzę, że w kontekście grzebania po papierach tylko 
perspektywa czasowa pozwala względnie ocenić czy dane zachowanie 
jest/było moralnie naganne czy nie. Przecież aktualni współpracownicy 
służb specjalnych też  mogą trafić na społeczny szafot, gdy (jeśli) 
nastąpi kolejne zawirowanie polityczne w naszej Najjaśniejszej. A 
przecież pracują/wspomagają jak najbardziej legalną państwową 
instytucję. Przecież współpracownicy jak najbardziej legalnych WSI 
sprzed, powiedzmy, lat dziesięciu już są wyklęci. Podobnie zaczyna dziać 
się z współpracownikami UOP.

Rodzi się więc pytanie czy harcerstwo oddające swych wychowanków w 
szeregi tajnych służb staje się organizacją pro- czy anty- państwową. 
Ale to już taka gorzkawa złośliwość.

Aż mi się chce zacytować siga pewnego usenetowca: "siakieś to wszystko 
popieprzone" ;>>

Radek

-- 
----------- AIM/iChatAV: radekpa3 --------------------------
Czlowiek nie po to zostal stworzony, by pracowac,
lecz po to, by zyc w raju...           (JA)
------------------------------  http://ag.bocznica.org/