[Czuwaj] Harcerskie Ideały - o przygotowaniu do dyskusji

[Aleksander Senk]

Michał Górecki napisał(a):

>> A ja bede sie ciagle spieral, ze koncepcja abstynencji w
>> harcerstwie nie ogranicza sie do zaprzestania picia.
> Olek, ale to dalej można robić. I to skutecznie. I ci instruktorzy
> którzy robią to teraz mogą robić to nadal, a ci którzy tego nie robią
> nie będą tego robić tylko i wyłącznie po wzmocnieniu jakichkolwiek
> zapisów.

Mozna promowac abstynencje i wszystko, co dzieki niej mozna osiagnac nie 
bedac abstynentem?
Nie wierze :)

> Przecież nikt nie postuluje "nakazu picia" ani podobnych rzeczy.
> Wręcz przeciwnie, abstynencja wpisuje się gdzieś tam w trzeźwość. I
> dalej można promować wszystko to o czym piszesz.

Abstynencja jest podstawa trzeźwosci.
Wpisuje sie pewnie we wstrzemięźliwość.

Ale PH mowi o abstynencji od jednych rzeczy i o wstrzemieźliwosci od innych.
Alkohol, tyton, narkotyki - tu mamy do czynienia z abstynencja, a 
wstrzemięźliwosc jest czymś zupelnie innym.


Ale zahaczajac jednak o zasadniczy sens Twojej wypowiedzi:
Widac abstynentom zalezy na tym, by abstynencja byla uznawana wartoscia 
i narzedziem. Bo przeciez bez takiego uznania na poziomie Zwiazku, 
systemu stopni, PH, KSI, ZKK i innych cial nie da sie prowadzic 
wychowawczej pracy "nad" i "z" abstynencja bez ciaglych walk z tymi 
cialami, bez ciaglego stawania okoniem wobec wlasnej organizacji.

Zdecydowanie bedzie ciezej promowac tradycyjne wartosci wzgledem 
alkoholu niz jest to jest nawet teraz.

pozdrawiam
olek