[Czuwaj] Demokracja wśród młodych

[Michał Górecki]

Narzekamy na naszą demokrację. Do władzy dochodzą niekoniecznie ci ludzie,
którzy na przykład danym hufcem zarządzać powinni. Więc coś z tym zróbmy.

Niedługo zjazdy hufców. Przez umiejętne pokierowanie sprawami można sporo
wygrać. Przez pokazanie młodym, że można głosować, że trzeba głosować a
także kandydować.

Moja pierwsza propozycja jest taka: zostało trochę pieniędzy z programu
"Młodzi Wyborcy", na wydanie książki, broszury. Szukam autorów esejów o
demokracji w harcerstwie. Najlepiej na kilka stron, na tematy z tym
związane. O konkretnych przykładach gdzieś dobrze działającej demokracji, o
czymkolwiek co byłoby ciekawe dla młodych ludzi. Czekam na kontakt na priv.


Druga propozycja to przedyskutowanie tych przeszkód i tricków które
demokrację zaburzają. Ale nie skupiajmy się na problemach wielkości MT
Everestu, których nie ruszymy, tylko na problemach, które można zmienić.
Może uchwałą RN, może w jakiś inny sposób?

Na pewni kwestia obdyskutowania ordynacji wyborczej. Czy w waszych hufcach
zdarzają się sytuacje, że komendant powołuje zespoły tylko po to, aby
zwiększyć ilość osób głosujących na siebie? Jak temu zaradzić?
Itp.

Pozdrawiam

g00rek