[Czuwaj] zmiany w organizacji

[rafal w harcerz.pl]

Michał Górecki napisał(a):
>   
>> -----Original Message-----
>> From: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net [mailto:czuwaj-
>> bounces w listy.czuwaj.net] On Behalf Of rafal w harcerz.pl
>> Sent: Tuesday, February 20, 2007 9:53 AM
>> To: Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.
>> Subject: [Czuwaj] zmiany w organizacji
>>
>> Ja mam taka mala propozycje... Powiem szczerze, ze obserwujac od 25 lat
>> zmiany jakie sa wprowadzane w ZHP, uwazam wiele z nich za
>> nieprzemyslane
>> i niesprawdzone, bo ktos mial wizje i wizja sie rozjechala z
>> rzeczywistoscia. Wiec moze skorzystac z mozliwosci jakie daje nam
>> tworzenie Ruchow Programowo-Metodycznych i zanim sie zmiany wprowadzi,
>> to przetestowac je przez jakis okres w srodowiskach, ktore sie zglosza
>> albo ktorym sie zlozy taka propozycje? Moze dzieki temu unikniemy
>> "wylewania dziecka z kapiela", a czyjes wizje beda mialy szanse
>> zmierzyc
>> sie z rzeczywistoscia?
>>     
>
> Widzisz. Sęk w tym, że nie wszyscy uważają że są one nieprzemyślane. Powiem
> więcej, to czy są przemyślane i wypracowane to wręcz fakty, nie wiem czy
> jakakolwiek inna zmiana była tak dyskutowana i konsultowana jak np. zmiana
> metodyczna do której pewnie też pijesz.
>
> Właśnie zbyt dużo konsultacji hamuje rozwój naszego ruchu. Jak statek,
> którego kapitan co chwilę schodzi do załogi i pyta gdzie płynąć, czy aby
> dobrze płynie i daje mapę do sprawdzenia. Stymże załoga w dużej mierze nie
> wie za bardzo jak mapę w tak dużej skali obsługiwać. I znajduje sobie swoją
> wioskę na mapie i mówi o tuu, tuu.
>
> Mamy demokrację i demokratycznie wybrane władze dokonują decyzji. Nie mamy
> (całe szczęście) demokracji bezpośredniej.
> Jeśli zawodzi nas demokracja to przyjrzyjmy się jak ją zmienić. Ale o tym w
> następnym mailu.
>
> g00rek
>   
G00rek, ustalmy jedno - nie pije :P

A powazniej juz. To, ze nie uwazaja, "ze są one nieprzemyślane", nie 
oznacza, ze maja racje. Jakos co do faktow nie moge sie z Toba zgodzic. 
Bo na razie, to strony obrzucaja sie argumentami, a zadna siebie nie 
slucha. Kazdy okopal sie na pozycjach i rzuca swoje "kamienie", baczac 
aby nie dostac od przeciwnika.

Porownanie ze statkiem chybione. Dlatego, ze tu nie chodzi o krotko 
terminowy cel - doplyniecie do portu, tylko w ktorym kierunku plynac. I 
przestan z ludzi robic glupszych od siebie, bo to jest niesmaczne :/

G00rek, moze juz darujesz sobie tworzenie teorii i modelow? Bo zaczynam 
sie powaznie obawiac o Zwiazek, jesli twoje utopie zaczna wchodzic w zycie.

Pozdrawiam :/
Viking-Szczecin