[Czuwaj] O moralnym prawie - krotko

Dominik Jan Domin djdomin w biol.uni.torun.pl
Czw, 22 Lut 2007, 12:41:14 CET


----- Original Message ----- 
From: "Aleksander Senk" <senk w post.pl>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Wednesday, 21 February 2007 17:15
Subject: [Czuwaj] O moralnym prawie - krotko


> Dominik Jan Domin napisał(a):
>
>>> Druhowie, wyluzujcie!
>>> Dla mnie jest jasne, że dh Czesław miał na myśli tylko to, że posiadanie 
>>> "prawa formalnego" do dokonywania zmian, ma się nijak do "prawa 
>>> moralnego".
>> Nie jesteśmy w stanie jednoznacznie określic, kto ma "prawo moralne", 
>> dlatego pozostańmy przy formalnym.

> Co do prawa formalnego nikt watpliwosci nie.
> Co do prawa moralnego to czemu uwazasz, ze jezeli nie da sie jednoznacznie 
> okreslic, to nie ma co o nim mowic?
>
> Moim - i nie tylko - zdaniem to bardzo uzasadniona watpliwosc, ktora 
> rzutuje na mozliwosc korzystania z prawa formalnego.
>
> Nie tylko w harcerstwie zdarza sie, ze jak ktos nie posiada (utracil) 
> moralne prawo do czegos, to rezygnuje z prawa formalnego (zdobytego na 
> drodze wyborow, mianowania itp.).
>
> To bardzo cenna praktyka.

Olek! W harcerstwie (ściślej - w tej częsci ZHP, którą dane mi jest widzieć) 
tej praktyki ani razu nie spostrzegłem. W polskiej rzeczywistości czy 
politycznej, czy innej społecznej - też nie. To bardzo piekna teoria...

Nie wiem - kto ma MORALNE PRAWO do zmian. I czy jesteśmy w stanie określic 
bez wątpienia, kto ma mieć takie prawo. Bo to jak Sejm - kto ma moralne 
prawo do grzebania w Konstytucji? Albo w innych ustawach "moralnych"? Bo 
formalne, to wiem...

DJD 



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj