[Czuwaj] Konsekwencje

[Marcin Wojtczak]

Dominik Jan Domin napisał(a):
>>
>>> 2. nie można ukarać instruktora za to, że wypiła alkohol na obozie 
>>> lub biwaku, bo PH nie jest przecierz prawem taki ja Kodeks Karny, a 
>>> jedynie zbiorem ideałów.
>>
>> Czy aby na pewno nie można? To chyba narusza nie tylko PH. IMHO za 
>> taki numer można, a nawet trzeba ukarać.
>
> A kto ma go ukarać? Komendant (jesli się trafi porządny) pokiwaniem 
> paluszkiem i powiedzeniem "fe..." (czy. upomnieniem lub naganą)?
>
> Czy moze SH, w którym zasiadają "zasłużeni harcmistrze", którzy w 
> zyciu nie podejma powazniejszej decyzji w obawie przed precedensem - a 
> co jesli ktoś ICH skieruje do SH... przecież sami popijają... przecież 
> sami kopcą jak smoki (nie obrażając smoków)...
>
>
dokładnie tak jak mówisz
dlatego w tej chwili nie ma sensu zmieniać Prawa, dopóki nie będzie 
mozliwości wyegzekwowania elementarnych zasad od instruktorów. Bo 
zasada, że wychowawca odpowiedzialny za życie i zdorwie podopiecznych 
nie powinien pić alkoholu jest dla nie tak oczywista, że nie potrafię 
przywołac żadnego przepisu, który o tym mówi.

Tymczasem alkoholowe imprezy kadry, zwłaszcza starszej stopniem i 
doświadczeniem, są, przynajmniej w moim hufcu, sprawą nagminną i tak 
oczywistą, że nie powoduja żadnych sensacji. Czasem, trzeba tylko 
zarządzić żeby warta nocna nie chodziła gdzie nie trzeba i juz jest w 
porządku, bo przecierz dzeci nie widzą.

Marcin Wojtczak