[Czuwaj] Konsekwencje

[Marcin Wojtczak]

Aleksander Senk napisał(a):
> Dominik Jan Domin napisał(a):
>
>> Od dawna mówię, że prawa wyborcze winien mieć tylko INSTRUKTOR (w 
>> chwili wyboru). A INSTRUKTOREM winien byc tylko ten, kto pełni 
>> funkcje. A jednoczesnie funkcja wynikająca z władz powinna gasnąć w 
>> chwili otwarcia zjazdu i nie dawać, sama z siebie, prawa wyborczego. 
>> To jedna z dróg na pozbycie się instuktorów kanapowych.
>
>
> No, generalnie tak jest:
> Czynne prawo wyborcze maja osoby pelniace funkcje.
>
tylko jakie funkcje?
w moim hufcu tylko 1/3 instruktorów mających prawo wyborcze to drużynowi.
wielu druzynowych nie ma formlanego mianowania, bo nie posiada 
przeszkolenia.

tymczasem na żedne funkcje przy komendzie hufca nie potrzeba żadnego 
przeszkolenia, wobec tego rosną zespoły kwatermistrzowaki, programowy 
(zajmuje się organizacją wigilii instruktorskiej oraz DMB i  liczy w 
porywach do 4 osób), ZKK, KSI, namiestnictwa, i tzw. instruktorzy 
komendy hufca.
jakby komendant powołał zespół do spraw kontroli czystości okna w 
toalecie liczący 25 osób, to oni równieź będa mieli czynne prawo wyborcze.
Jeszcze rok temu wymagano przynajmnniej, aby byli oni instruktorami, 
obecnie wystarczy aby złozyli Przyrzeczenie Harcerskie.

I gruntowna zmiana w ZHP jest prosta, wszyscy ci ludzie muszą 
zagłosować, że nie chcą mieć decydującego głosu na zjazdach i zbiórkach 
wyborczych.
Albo też komendanci hufców muszą zdać na niepweny głos drużynowych i nie 
mianować sprawdzonych i wiernych kadr na funkcje. Tylko powiedzcie to 
konedantom, dla których funkcja oznacza  głównie pensję.

Marcin Wojtczak