[Czuwaj] O moralnym prawie - krotko
Dominik Jan Domin
djdomin w biol.uni.torun.pl
Czw, 22 Lut 2007, 17:34:31 CET
----- Original Message -----
From: "Aleksander Senk" <senk w post.pl>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Thursday, 22 February 2007 17:13
Subject: Re: [Czuwaj] O moralnym prawie - krotko
> A poza harcerstwem to sie zaczyna.
To daj mi jakiś przykład, niech mam choć jedna dobrą wiadomość z Polski.
>> Nie wiem - kto ma MORALNE PRAWO do zmian. I czy jesteśmy w stanie
>> określic bez wątpienia, kto ma mieć takie prawo.
>
> Jak nie wiemy kto ma, to tym bardziej skupmy sie na szukaniu takiej osoby
> lub gremium, a nie na szybkim zmienianiu prawa za pomoca metody 50%+1
> glos...
W jaki sposób?
> Nowoczesna demokracja odchodzi od takich twardych konfrontacji.
> Bardzo ciekawe oceny praktyki stosowania procedur demokratycznych bez
> wartosci (m.in. demokratycznych) mieli JPII ("Historia uczy, że demokracja
> bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm")
> czy Norman Davies ("Demokracja ma sama w sobie niewiele zalet: jest tak
> samo dobra lub tak samo zła, jak zasady ludzi, którzy ją uprawiają . W
> rękach ludzi liberalnych i tolerancyjnych przyniesie rządy tolerancyjne i
> liberalne; w rękach kanibali - rządy kanibali").
Całkowicie się zgadzam - ale - kto ma zwedcydować, czy owo wybrane gremium
ma prawo moralne? Demokracja? Autorytet?
No i - kto dał moralne prawo majstrowania przy PH tym ludziom w 1932?
Pozmieniali, jesli dobrze pamiętam, KOLEJNOSĆ punktów! I tak możemy się
cofać... Wszędzie bowiem była demokracja, poza pewnym cassusem Małkowskiego,
który autorytatywnie dowalił 10 p do PH, no i poza autorytatywną decyzją
BiPi, jak prawo skautowe ma wyglądać...
Jak zatem mamy ocenić, czy ta "demokracja" lub ten "autorytet" ma moralne
prawo, czy nie?
DJD
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj