[Czuwaj] Re: Konsekwencje

[Piotr Giczela]

> Wtedy nie byłaby to organizacja 100 000 (po ustabilizowaniu się)

> g00rek


Michał ma rację, liczebność poszłaby dramatycznie w dół. Ale czy to nie
jest jakiś absurd? Wielu Druhów zabierając głos w dyskusji narzeka,
piętnuje, albo przynajmniej wskazuje na zgniłe jabłka w składzie
owoców, twierdząc bardzo słusznie, że od nich zgnilizna rozszerza się
na wszystkie jabłuszka. Gdy jednak przychodzi co do czego, i zgniłki
trzebaby oddzialić od zdrowych, to patrzycie na ten pełen magazyn,
jeszcze całkiem nieźle się prezentujący i twierdzicie, że zgniłków jest
mało i są przykryte zdrowymi jabłkami. A najważniejsze przecież, by jabłek
było dużo, bo wtedy i ładnie to wygląda na tle pozostałych magazynków z
owocami, i przyciąga więcej zainteresowanych, i oddziaływanie społeczne
(rozgłos) większy... Tylko do czego to prowadzi moi kochani Druhowie?
Ja obserwuję zmiany w ZHP od 1980 roku. I wiem już jakie są efekty
postaw niechętnych do zrobienia porządku z jabłkami... (taka mi
apetyczna metafora przyszła do głowy w redakcji :-) ).

-- 
Pozdrowienia,
 Piotr Giczela