[Czuwaj] o niewierzacych, bylo:Ouzaleznieniach, bylo:Picie pon=
izej= 18 roku
Marcin Wojtczak
majcin w autograf.pl
Pon, 26 Lut 2007, 18:49:54 CET
Seascout napisał(a):
> ::
> ::>
> ::>Andrzej chodzi mi tylko o to, że macie obowiązek "dopuścić" do waszego
> ZHP
> ::>każdego człowieka który jest niewierzący (w myśl zasad panujących z całym
> ::>ZHP)
> ::>
> ::a co mają zrobić jeśli po 6 miesiącach (taki zdaje się termin jest
> wyznaczony w jakiejś
> ::instrukcji, chyba w systemie stopni), nie zdecyduje się on przyrzekać
> służyć całym
> ::życiem Bogu?.
> ::Tłumaczyć mu, że źle zrozumiał słowo "Bóg" i jeszcze dodać, że mylą się w
> tej kwestii
> ::wszystkie słowniki. Albo, że Bóg w harcerstwie to coś zupełnie innego niż
> w
> ::normalnym świecie.
> ::Można mu też powiedzieć, że przyrzeczenie to taka odklepywana formułka o
> treści
> ::sprzed stulecia. którą powtarza się dla tradycji i żeby się treścią nie
> przejmował.
> ::Jakież to wszystko harcerskie.
>
> A to musimy go wtedy przyjąć do ZHP? Harcerstwo jest dla wszystkich? A jak
> uzna, że nie pasuje mu również ideał braterstwa? W zasadzie nie zgadza się
> również z ideą karności. I jeszcze nie chce w żaden sposób służyć ojczyźnie.
> To też mamy go Przyjąć?
>
>
No własnie, nie musimy. Tylko, że zjazd w 1996 roku, bojąc się kogolwiek
urazić, wraz z likwidacją drugiej roty wydał deklarację, że ZHP jest
otwarte dla wszystkich, a nawet, żę Bóg to nie Bóg, tylko paczka z
wartościami.
A powinien spojrzeć prawdize w oczy i powiedzieć, że harcerstwo jest
otwarte dla wszystkich, którzy w Boga wierzą, bez względu na wyznanie
lub jego brak. I takiego postawienia sprawy mi brakuje.
Marcin Wojtczak
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj