[Czuwaj] Likwidacja, Rada Naczelna

[Sławomir Waś]

Dzień Dobry. Proszę spróbować przebrnąć przez moją wypowiedź.
Może coś rozjaśni.

Goorek wyraził niepokój o kompetencje Komisj d/s Zarządzania i Finansów RN
oraz o sposób podejmowania decyzji przez RN.
Nie dlatego, żeby ich nie znał. Sprowokował tym do dyskusji na temat
wniosków komisji, dając do zrozumienia, że wkraczają one w kompetencje innej
Komisji RN - d/s wizerunku i rozwoju liczebnego.

Przyznaję, żę Kd/sZiF nie zna jeszcze planów pracy innych wydziałów, niż te
z którymi na bieżąco współpracuje. Jednak analizując projekt budżetu komisja
była informowana na co zamierzają przeznaczyć środki poszczególne wydziały i
zespoły.
Komisja WYŁĄCZNIE PROPONUJE pewne rozwiązania, dając je pod rozwagę GK. Ta
przedstawi swój ostateczny projekt budżetu w styczniu, który wogóle nie musi
uwzględniać propozycji Komisji.
Wszelkie decyzje są tu po stronie GK.
Oczywiście jeśli GK nie uwzględni uwag RN, ta zawsze może nie przyjąc jej
budżetu. A ponieważ opinia Kd/sZiF będzie wiodąca przy uchwale budżetowej
rozsądek nakazywałby jakiś kompromis.

Komisja miała swoje wnioski, wśród których znalazły się propozycje
likwidacji etatu rzecznika prasowego i zespołu d/s przepływu informacji.
Wydatki na te cele przekraczają 100.000 zł, a jednocześnie GK opłaca członka
zarządu d/s wizerunku oraz ma Wydział Promocji (88.000zł). Naszym zdaniem
ZHP nie może sobie pozwolić na tak rozbudowaną strukturę. Ładnie ujął to
Czesiu w przypowieści o grzybach w barszczu. Ww wydatki dziwią, gdy
zestawimy je z zapotrzebowaniem na Program Rozwoju Liczebnego, które
oceniono na 3.000 zł tj. 33 krotnie mniej.
Goorek niesprawiedliwie ocenia nasz wniosek jako uzasadniony słowami "BO
TAK". Może więc cyfry inaczej na niego podziałają.

Druga kwestia to sposób podejmowania decyzji przez RN. W RN funkcjonuja 3
komisje "strategiczne" i każda z nich na pewno przeanalizuje budżet w swoim
zakresie tematycznym. Zdanie RN będzie wypadkową oceny i poglądów komisji i
członków RN. Wnioski Kd/sZiF są tylko częścią dyskusji okołobudżetowej.
Pisałem o tym z druhną Prędką zapraszając ja na następne spotkanie Kd/sZiF.
Spotkania nasze są bowiem otwarte, a jawność traktujemy priorytetowo.
Zatem jak napisał Rafał Klepacz Rada jeszcze żadnej decyzji nie podjęła.
Uczyni to w lutym. Po wsłuchaniu się w różne głosy w dyskusji.

I na koniec zwrócę sie osobiście do Goorka, który prosił by powiedzieć mu,
że sie myli. Mylisz się Druhu. Nikt tu nie wychodził z założenia, że
"generalnie w GK źle się dzieje", chodź i takie sygnały dochodzą. Podczas
tego samego spotkania Kd/sZiF proponowała obcięcie budżetu CKR o ponad
połowę, podniesienie budżetu NSH, czy Wydziału Nadzoru i Kontroli. Nie
podobał nam się poziom wydatków Wydziału Internetu i koszty Biura
Zagranicznego (mamy też członka Zarządu od zagranicy!). Uważam, ze nasze
podejście było merytoryczne i uzasadnione. A co z tym zrobi GK, to już jej
sprawa. Jak wiesz, nie wszystkie wnioski Komisji realizuje.

A może jednak jeszcze kilka słów.
Podzielam zdanie druha Darka Mołodeckiego, że osobowość prawna chorągwi
bardziej zrobi z nich tzw. "księstwa" niż przyczyni do ich zaniku. Kto był
na Zjeździe i czyta Czuwaja pamięta moje argumenty w tej sprawie. I pamięta,
że moja Chorągiew jako JEDYNA była przeciwna tej "reformie" ZHP. A dziś jako
pierwsza przeciera ten trudny i kosztowny szlak.
Dlatego zachowujemy się bardzo konserwatywnie w kwestii zachowania jedności
Związku. Ale jednocześnie dostrzegamy w odróżnieniu od naszych ówczesnych
adwersarzy, że wraz z osobowością prawną do chorągwi schodzą także różne
kwestie, zastrzeżone dotychczas dla GK.
Sądzę, żę np. zespół internetu będzie nie będzie obciążony na obecnym
poziomie. Chorągwie mogą chciec przenieśc swoje strony na inne serwery, będą
miały własne służby prasowe itp. Na szczeblu centrali potrzebne jest nam
odchudzanie (a ja wiem coś o tym! :-)) Musimy szukać oszczędności. W mojej
ocenie wystarczy jedna osoba do rzecznikowania, komunikowania wewnętrznego
itp. itd. Np. jeden z członków zarządu.
I nie jest to pogląd skierowany w Agnieszkę Drogosz, bo ta akurat bardzo
szanuję i lubię a w dodatku jest z mojej Choragwi.
Chodzi o zasadę. I o to by nie generować długów w ZHP.
Ps.
I nie szukajcie oszczędności w 500.000 zł składek międzynarodowych ZHP! Bo
tego wrzoda trzeba przeciąć niezależnie od innych oszczędności. Czy wiecie,
że to jest ponad 10% budżetu GK?? (bez kosztów Zlotu w Kielcach)

Pozdrawiam!
SW