[Czuwaj] Re: PROBANT?
Piotr Giczela
piotr.giczela w zhr.pl
Pon, 22 Sty 2007, 10:00:55 CET
Witaj Michał,
W Twoim liście datowanym 22 stycznia 2007 (09:45:00) można przeczytać:
> Witam. Nasza hufxowa KSI zastanawia się jak inaczej nazwać osobę stającą
> na komisji stopni. Bo Probant to w sumie "kandydat do zakonu będący w
> okresie probacji" ;)
> Jak się to u was nazywa? Klient? Pacjent? "Następnyproszę"? ;))
> pozdrawiam
> g00rek
Byłem w Komisji Instruktorskiej Mazowieckiej Chorągwi Harcerzy. To
odpowiednik KSI w ZHP, mającej uprawnienia do nadawania stopni do phm
- a. Kandydaci byli nazywani po prostu - druhami. Czy trzeba ich jakoś
inaczej nazywać? Nie wystarczy do takiego człowieka mówić normalnie -
"druhu"? W dokumentach nie wystarczy napisać: "Druh Iksiński stawił
się w celu otwarcia (zamknięcia próby)..."? Gdzie u Wasz mówi się
"Probant"? To strasznie śmieszne... Mnie przypomina nie zakon, bo nie
byłem, ale ZUS. Tam jest stanowisko urzędnicze zwane PROBANT. :-) Hi,
hi, hi...
PS. Przypominam się nieśmiało w sprawie noclegu w Górach
Świętokrzyskich. Czy ktoś zna jakieś namiary? Kilka dni temu wysłałem
posta na listę w tej sprawie. Czyżby nie doszedł? Bo ani widu, ani
słychu z żadnego z harcerskich kręgów...
--
Pozdrowienia,
phm. Piotr Giczela HR
Łuków
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj