[Czuwaj] Re: odznaki kadry kształcącej

[Michał Górecki]

Dominik Jan Domin napisał(a):
>>
>> Że to dopiero teraz do mnie dotarło ;)
>>
>> g00rek - hipertradycjonalista
>> (w badenpowellowskim wydaniu)
>
> Wreszcie się przyznałeś. Witaj w klubie. Ja to już o sobie od dawna 
> twierdzę.
>
> Dominik vel Łamacz Tradycji
>

Bo widzisz Dominik, ty zawsze byłęś dla nas ciężki do zaklasyfikowania ;)

Otóż wiele osób powołuje się na BP w sposób zupełnie niepełny. Dla mnie 
tradycją jest nawiązywanie do tego CO CHCIAŁ ZAŁOŻYCIEL, a nie to co 
robiło się wtedy (bo takie były warunki). I tak na przykład chodzenie w 
krótkich portkach (do kolan) przez dzieciaki było właścicwie jedynym 
rozwiązaniem jeszcze nawet w latach 60tych, co widac na starych filmach. 
Dziewczyna w krótkich spodenkach w czasach założyciela - raczej nie. Ale 
to nie znaczy że TO mamy kopiować... Jest w Anglii taki skautowy odłam 
"Baden Powell Scouting", który ZAWSZE chodzi w krótkich spodenkach, 
nawet w zimie. BP się w grobbie przewraca, kiedy to widzi, bo to właśnie 
ON mówił "idzcie naprzód!".

Więc moim "ziomkiem" jest ten, kto chce powrotu do tego co było DOBRE, 
ale jednocześnie nie wyklucza rozwiązań nowych, których w historii 
skautingu nie było! Bo to jest dopiero stagnacja.

A, powtórzę po raz tysięczny jeśli trzeba, myśl założyciela jest jasna - 
"nie zatrzymujcie się ze skautingiem w miejscu". I jeśli tą myśl 
jakikolwiek tradycjonalista skautowy nosi w sercu to ja z nim stanę w 
jednym szeregu. Ale jeśli będzie wierzył niczym Platon w niezmienność i 
wyznawał zasadę, że zmiana jest złem (oprócz przywracania starych 
rozwiązań), to zero gadki.

g00rek