[Czuwaj] I po zjeździe - program

Michał Górecki g00rek64 w gmail.com
Nie, 3 Cze 2007, 20:46:50 CEST


Miałem zacząc od "genialnego" pomysłu komendantów choragwi, ale
Andrzej już napisał. I myśle, że nie nalezy tego bagatelizowac, ani
pisac za chwilę, że znowu jakiś konflikt ktoś sobie wymylił. Sytuacja
jest bardzo powazna :( Ale to temat na oddzielny wątek.

Ale jeszcze słowo o zjeździe.

Nie spodziewałem sie po nim "większych rewelacji". To, że nie będzie
zmian w żadną stronę to chyba oczywiste. I to ani w kierunku
zaostrzenia, ani "zluzowania" PH. To charakterystyczna cecha ZHP -
najlepiej nie zmieniać.

Jedyne co to poziom takich głosowań. Jak najszybciej próbowano
przegłosowac uchwałę o "nie zmienianiu PH" Kilkakrotnie, najpierw już
pierwszego dnia. To oczywista manipulacja - po to, by nie doszło do
większej dyskusji nad nim.

A czemu tak o tym piszę? Gdyż przez tak podjętą uchwałę nie doszło do
możliwości zmiany 1 punktu na stare brzmienie. Zastanawiam się ilu
delegatów przegapiło fakt, że podjęcie takiej uchwały zablokuje każde
grzebanie przy prawie (nawet tak "szczytne" jak przywrócenie 1 punktu
z 1932 roku) a ilu po prostu "poświęciło" tą zmianę dla szybkiego
przegłosowania tej uchwały, tak aby przypadkiem nie zmienić 10
(kosztem nawet zmiany 1).

Aha, zdziwił mnie zupełny brak dyskusji o Bogu! Ani słowa, ani
uchwały, ani projektu. To samo z inymi punktami.

Pojawił się projekt "jest wolny od nałogów", ale w związku z ww
uchwałą, nie doszło nawet do bezpośredniego głosowania nad nim.
Gratuluję przebiegłości Komisji Uchwał i Wniosków ;)

Ale tak na prawde nie o tym chciałem pisać.

Jak napisałem, domyslałem się, że w grupach o PH zbyt dużo sie nie
dowiem, ani nie wniose do dyskusji (znam już chyba wszystkie możliwe
argumenty obu stron;). Dlatego też poszedłem do grupy pt PROGRAM.
Pomyślałem, że właśnie tam będzie walka tych którzy koniecznie
oficjalnie chcą się napić z tymi dla których PH jest wazniejsze od
Dekalogu ;P No dobra, żartuję, z tego co wiem było całkiem spokojnie i
zadziwiająco jednomyślnie (może ktoś z grup opisze jak było)

W każdym razie miałem rację - do grupy "program" poszło tylko 30 osób.
No bo co tam program, przecież to bez sensu ;))

Dyskusja odbywała się w całkiem miłej atmosferze, na sali panowała
zadziwiająca zgodność co do wielu spraw.
Niestety wnioski które wypracowuje się przez calutki dzień później
stają na plenum i mogą być uwalone dość szybko - przecież nie ma
miejsca na rzeczową dyskusję. A szkoda. Bo coś co dokładnie omawia się
przez godzinę lub więcej jest przedstawiane całości, szybko, w
pośpiechu. Wystarczy jakieś jedno wyrwanie zdanie z sali, poparcie
tegoż, ziut, ziut i coś przepada. Szkoda.

Ale zacznę od pozytywów. Po pierwsze zjazd uchwalił nową definicję
programu. Może bez rewolucji, ale jest ona prostsza, podkreślająca
pewne sprawy i... bardzo zgodna z definicją WOSM ;) A więc

"Program ZHP jest tym wszystkim co młodzi ludzie w harcerstwie robią
(działania), w jaki sposób to robią (metoda harcerska) i w jakim celu
(misja ZHP)."

Co jest w tym zawarte? Ano to, że program jest dla młodych ludzi,
czyli dla zuchów, harcerzy, HS i wędrowników.
To ich wychowujemy, to dla nich jest program. Kadra może się ROZWIJAĆ,
ale po pierwsze nie jest to wychowanie (chyba że chodzi o kadrę w
wieku 16-25, ale to inna bajka) po drugie rozwój kadry jest
INSTRUMENTALNY, czyli to nie jest celem samym w sobie.

Rozwijamy kadrę po to, by służyli lepiej harcerzom, więc JEDEN KROK W
KIERUNKU ODDANIA HARCERSTWA DZIECIOM :D Powtarzam, to nie rewolucja,
ale czytelny zapis. Nie wszyscy to tak rozumieją, pojawił się głos, że
zjazd to też program zhp. Ludzie, program to wszystko to co robimy dla
dzieciaków! A nie zebranie się grupy ludzi w celu związanym z
zarządzaniem organizacją...

I druga sprawa ta definicja podkreśla jeszcze raz szerokie rozumienie
programu. Metodyki to tez program! Metoda harcerska to część naszego
programu! Instrumenty metodyczne to tez element programu. Więc
"Nowoczesny program" oznacza tez nowoczesne stopnie, sprawności, itp.

***

Co dalej?

"Zjazd ZHP podkreśla szczególną wage pokojowego charakteru naszego
ruchu. ZHP wychowuje do dialogu i szacunku dla drugiego człowieka."

HURRA :D

Niestety odpadł zapis "ZHP nie jest organizacją paramilitarną". Czemu?
Ano między innymi temu, że "wtedy nie będziemy mogli nosić mundurów
wojskowych (dh Smolarek z Choragwi Łódzkiej)", oraz że "nie będziemy
mogli dostawac dotacji z MON". Ech. Przypominam, że mundury wojskowe
(plamy) i tak są niezgodne z Regulaminem Mundurowym ZHP :P

***
Co jeszcze?
Tu musze się wyżalić. Przez wiele godzin rozmawialiśmu o bieżących
bolączkach ZHP. Wypracowalśmy stanowiska w sprawie wzmacniania
szczepów, w sprawie wmacniania systemu zastepowego, w sprawie
tworzenia namiestnictw.
Niestety prawie wszystkie zostały "uwalone". Czemu? Głównie dlatego,
że "to już jest w strategii". Pytam więc PO CO ZJAZD PROGRAMOWY? My
nie mamy wyznaczać "kierunku rozwoju na lata 2007-2010"!! To nie te
czasy! Program powstaje w drużynach, a władze mogą jedynie zmieniać
metodyki, instrumenty metodyczne i tworzyć propozycje programowe!
Przecież na tym polega dyskusja nad programem!

Chcieliśmy PODKREŚLIĆ szczególną wagę niektórych problemów -
najwazniejszych problemów w ZHP dotyczących programu. Ale niestety.

Więc po co zjazd (abstrahując od PH)? Niektórzy mówili, że zjazd
powinien zmieniać strategię w takim razie. I najgorsze jest to, że nie
jest realizowana. I tego nie zmienimy uchwałą.

Ale uchwała mogłaby to podkreślić... Czuję, że zmarnowałem cały dzień :(
Choc świetnie się rozmawiało - to tematy często pojawiające się na
Czuwaju, na rózych forach. Wreszcie można było o tym szeroko
porozmawiać!

***

I na koniec podsumowanie. Dla mnie najwazniejsze jest to, że ta
definicja podkreśla szerokie rozumienie programu. Nie ma podziału na
PROGRAM i METODYKI. Bzdurnego rozdzielenia na PROGRAMOWCÓW i
METODYKÓW. Każdy metodyk jest programowcem, a programowiec metodykiem!
Program nie może istnieć w oderwaniu od grup wiekowych i od metodyk!
I najważniejsze PROGRAM JEST DLA MŁODYCH LUDZI, czyli dla "nie-kadry".
Kadra jest po to, żeby służyć dzieciakom. Wszelki rozwój kadry nie
jest programem ZHP jako takim. Może wreszcie zaczniemy dostrzegać
harcerzy :)

pozdrawiam
g00rek


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj