[Czuwaj] Re: uchwala NSH - długo i nudno!!

Ryszard Rutkowski ryszardrutkowski w tlen.pl
Pią, 8 Cze 2007, 00:25:35 CEST


Tekst oryginalnej wiadomości:
Od: harclot w poczta.onet.pl
Do: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Temat: Re: [Czuwaj] Re: uchwala NSH
Data: 2007-06-06 22:28:40

hpop> Intrygujaca ;-))))))))))))
hpop> Zwłaszcza że jej konsekwencją byłoby to że:
hpop> mandat delegata na zjazd choragwi/ZHP
hpop> NIE wygasa
hpop> na skutek:
hpop> 1) ustania członkostwa ZHP,
hpop> 2) rezygnacji z mandatu,
hpop> 4) prawomocnego orzeczenia sądu harcerskiego,
hpop> 5) skazania prawomocnym wyrokiem za przestępstwo popełnione z winy umyślnej,

hpop> Wygasa czy nie wygasa ?
hpop> To będzie ważna teza !

hpop> Czesław


Czesławie.

Przyznaję, że w tym wypadku w Statucie nie ma odpowiedniego zapisu. 
Powinna być klauzula, mówiąca o tym, że do delegatów stosuje się 
odpowiednio przepisy dotyczące członków władz, bądź norma 
odsyłająca do poszczególnych zapisów.

Odpowiadam - wygasa, w tym sensie, że delegat nie może korzystać z 
prawa głosu. Zagadnienie niezłe na wniosek o wykładnię Statutu do 
NSH. Pozostaję z nadzieją, że tak właśnie NSH by orzekł.

1. Delegat na Zjazd nie jest członkiem władzy, jaką jest Zjazd. Zjazd 
bowiem istnieje w chwili, w której przeprowadzane są głosowania. W 
okresie pomiędzy zjazdami delagaci nie wywodzą z faktu reprezentacji 
swojego środowiska na Zjeździe żadnych uprawnień.
Cechą wyróżniającą organy władzy może być tryb funkcjonowania: 
- organy pracujące sesyjnie (np. niektóre parlamenty)
- organy pracujące permanentnie - sesja jest częścią kadencji, w której dany organ może 
wykonywać zadania państwowe, przy czym otwarcie tego okresu uzależnione jest
 najczęściej od decyzji innego organu. Permanencja (tryb pracy ciągłej) oznacza, 
iż organ może podejmować działalność w każdej chwili.

Zjazd jest organem pracującym sesyjnie, tylko w trakcie sesji.

2. Statut ewidentnie odróżnia delegatów od członków władz.
I tak:
- w zakresie wyboru - odnośnie wyborów władz opisano zasady w par. 38, 
zaś par. 39  (Postanowienia § 38 stosuje się odpowiednio do wyborów 
delegatów na zjazd chorągwi i ZHP.) odwołuje się do niego 
odnośnie delegatów.
- par. 42 rózróżnia uprawnienie RN do ustalenia trybu wyboru władz i 
trybu wyboru delegatów
( Rada Naczelna ZHP określa w Ordynacji wyborczej ZHP szczegółowe 
zasady i tryb wyboru władz oraz delegatów na zjazdy chorągwi i Zjazd 
ZHP, a także uchwala terminarz organizowania zjazdów hufców i 
chorągwi.)
- przepisy określające osoby mogące brać udział w Zjeździe z głosem 
decydującym nie używają pojęcia "członkowie Zjazdu", choć jest tak w 
przypadku każdej innej władzy; odnośnie Zjazdu mówi się o "braniu 
udziału z głosem deydującym"
( § 58
1.W zjeździe chorągwi biorą udział z głosem decydującym: 
1)delegaci wybrani przez zjazdy hufców,
2)komendanci hufców, 
3)członkowie komendy chorągwi."
§ 66
1.W Zjeździe ZHP biorą udział z głosem decydującym: 
1)delegaci wybrani w hufcach lub rejonach hufców,
2)komendanci chorągwi, 
3)członkowie Głównej Kwatery ZHP,
4)Przewodniczący ZHP.)

3. Statut wskazuje, że mandat delegata co do zasady realizowany jest 
na Zjeździe, na który został wybrany dany delegat i powinien ulec 
wygaszeniu z chwilą zamknięcia Zjazdu. WYjątek od tej zasady 
wprowadza par. 58 ust. 3:
"Delegaci na zjazd chorągwi, wybrani przez zjazdy hufców, zachowują 
ważność mandatów do czasu zwołania następnego zjazdu zwykłego, mając 
prawo udziału z głosem decydującym w zjazdach nadzwyczajnych chorągwi 
zwoływanych w trakcie kadencji."
i 66 ust. 3
"1.Delegaci na Zjazd ZHP wybrani w hufcach lub rejonach hufców 
zachowują ważność mandatów do czasu zwołania następnego zjazdu 
zwykłego ZHP, mając prawo udziału z głosem decydującym w zjazdach 
nadzwyczajnych ZHP zwoływanych w trakcie kadencji. "

Wyraźnie jednak sposób realizacji tego mandatu został ograniczony 
tylko do ewentualnych zjazdów nadzwyczajnych, bez żadnych obowiązków 
ani uprawnień w okresie pomiędzy zjazdami.

4. Zasadą winno być, że w zjeździe ( czyli swoistym walnym 
zgromadzeniu ) biorą udział wszyscy członkowie organizacji. Reguluje 
to art. 11 Prawa o stowarzyszeniach:

Art. 11. 1. Najwyższą władzą stowarzyszenia jest walne zebranie członków.
 W sprawach, w których statut nie określa właściwości władz stowarzyszenia, podejmowanie uchwał 
należy do walnego zebrania członków.

Ustęp drugi tego artykułu pozwala jednak na zastąpienie walnego 
zgromadzenia:

11. 2. Statut może przewidywać zamiast walnego zebrania członków zebranie 
delegatów lub zastąpienie walnego zebrania członków zebraniem 
delegatów, jeżeli liczba członków przekroczy określoną w statucie wielkość. 
W takich przypadkach statut określa zasady wyboru delegatów i czas trwania ich kadencji.


Skoro jednak zasadą jest, że to walne zgromadzenie wszystkich 
członków jest najwyższą władzą, to trudno jednak przyjąć, że każdy 
członek organizacji jest członkiem władzy tego stowarzyszenia.

Tego typu konstatacja jest dosyć powszechna na kanwie innych rozwiązań 
prawnych - wystarczy sięgnąć do Konstytucji, gdzie w art. 4 ust. 1 
mówi się, że władza zwierzchnia w RP należy do Narodu. A przecież nie 
każdy obywatel jest członkiem władzy.

5. Zjazd, jako najwyższa władza, jest organem jednolitym, co prawda
kolegialnym, ale teoretycznie monolitycznym. Bo nie mówi się o 
decyzjach członków zjazdu, a o decyzji zjazdu. Stąd nie ma kategorii 
członka Zjazdu. Stąd też nie można odwołać delegata , choć można 
odwołać każdego innego członka władzy. 

Powracając do Twojego pytania o to, ćzy mandat delegata wygasa 
hpop> na skutek:
hpop> 1) ustania członkostwa ZHP,
hpop> 2) rezygnacji z mandatu,
hpop> 4) prawomocnego orzeczenia sądu harcerskiego,
hpop> 5) skazania prawomocnym wyrokiem za przestępstwo popełnione z 
winy umyślnej,

odpowiadam:
Ad. 4 - najłatwiej, bo wykonywanie mandatu delegata na zjazd jest 
ewidentnie prawem członkowskim. Więc w razie orzeczenia Sądu 
harcerskiego o pozbawieniu bądź ograniczeniu tego prawa delegat z 
niego nie będzie mógł skorzystać.
Ad. 1 z przyczyn podobnych jak powyżej - też nie.
Ad. 2 rezygnacja z mandatu to w tym przypadku rezygnacja z prawa 
realizowania powierzonej funkcji delegata, czyli dana osoba nie 
uczestniczy w Zjeździe. Pytanie zasadnicze jest, co w takim 
przypadku? Czy możliwy jest wybór dodatkowy, w trakcie trwania 
kadencji? 
Diabelnie trudne pytanie, ale chcąc zachować jednolitość poglądów 
odpowiadam: zasadniczo nie - bo uzupełniać wybór mogą tylko władze, po myśli par. 
44. Ważka jednak jest argumentacja, że środowisku służy prawo 
delegowania swojego przedstawiciela, wykorzystania swego prawa głosu, 
więc powinno mieć możliwość np. zwołania nazdzwyczajnego zjazdu, w 
celu wyboru kolejnego delegata. 
Dalej marginalnie rozważając, ciekawe czy możliwe jest odwołanie 
delegata na kolejnym zjeździe nadzwyczajnym hufca i wybranie nowego. Żaden przepis tego 
przecież nie zakazuje wprost. Na zjeździe chorągwi/ZHP środowisko reprezentują 
"delegaci wybrani", a więc Ci, którzy aktualnie mają mandat swojej 
chorągwi/hufca.
Ad. 3 Znowu problem. Bo literalnie trzymając się prezentowanej przeze 
mnie tezy, rozróżniającej członka władzy od delegata, trzeba 
powiedzieć, że skazanie za przestępstwo z winy umyślnej nie pozbawia 
delegata prawa głosu na zjeździe , bo zakaz ten dotyczy li tylko 
członka władzy. Par. 37 ust. 2 pkt 4 mówi, że 
"członkami władz ZHP nie mogą być osoby, które były skazane 
prawomocnym wyrokiem za przestępstwo z winy umyślnej"

Stąd też par. 43 mówi, że 
2.Mandat członka władz ZHP wygasa z upływem kadencji, a w czasie jej trwania na skutek:
5)skazania prawomocnym wyrokiem za przestępstwo popełnione z winy umyślnej,


Niestety więc stosując wykładnię językową dojść można do wniosku, że 
par. 43 ust. 2 nie stosuje się wobec delegatów. Powtarzam jednak, że 
sięgnąć trzeba bo inne metody, aby tę lukę wypełnić. Z wykładni 
celowościowej wynika zaś niezawodnie, że zapisy te stosować trzeba 
odpowiednio do delegatów na Zjazd. Uchwałodawca różnił kategorię 
członka władzy i delegata, stworzył normę odsyłającą w par. 39 co do 
sposobu wyborów delegatów, ale pominął, "zapomniał" o podobnej w 
przypadku wygaśnięcia mandatu delegata.

Zatem podtrzymuję swój pogląd, iż delegat na Zjazd nie jest członkiem 
władzy, a tym samym nie posiada z racji tylko bycia delegatem 
czynnego prawa wyborczego.

Obiecuję, że w Statucie A.D. 2009 będzie z tym porządek, chyba, że 
mnie wcześniej KCH i GK odwołają:)

Ryszard



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj