[Czuwaj] Re: komendant wycieczki :)

harclot w poczta.onet.pl harclot w poczta.onet.pl
Czw, 14 Cze 2007, 08:10:21 CEST


----- Original Message -----
From: <majcin w autograf.pl>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Thursday, June 14, 2007 5:08 PM
Subject: Re: Re: Re: Re: [Czuwaj] Re: komendant wycieczki :)


> Użytkownik czesiek.harcerstwo <czesiek w harcerstwo.net> napisał:
>
> >
> >Chłopaki, rety !
> >
> >Jeśli bym twierdził że rozmawiałem z osobą
> >która jest autorem
> >pkt. 4.7
> >-------------------------------------
> >4.7. Niniejsze postanowienia organizacyjne nie dotyczą
> >biwaków organizowanych
> >w ramach
> >działalności śródrocznej ZHP.
> >------------------------------------
> >to musieliście mnie wysłać do lekarza z podejrzeniem
> >rozdwojenia jaźni.
> >Ale póki co jeszcze nie rozmawiam ze sobą ;-)  ;-)  ;-)
> >
> nie chodzi mi o to kto napisał ten tekst, tylko czy jego konsekwencją
> mozliwość wyboru przez organizatora biwaku odbywającego się w wakacje, czy
> podlega on zapisom instrukcji HALiHAZ czy nie
>
> czy wynika z niego, że można zorganizować w dowolnym terminie biwak
> nazwany "śródrocznym" bez jakichkolwiek wymogów formalnych, bo takich
> dotyczących biwaków śródrocznych nie ma.
>

To nie jest jedynie kwestia nazwy. O nie, nie ma tak dobrze ;-)
Niestety :-(
To trochę jak z umowami o pracę/zlecenie/dzieło.
Nie jest ważna nazwa lecz realny charakter tej umowy.

Jeśli organizujesz biwak (wycieczkę) w lipcu/sierpniu
to nie wystarczy go nazwać "śródrocznym".
On po prostu NIE MOŻE BYĆ formą
"wypoczynku dzieci i młodzieży".

Wiem że wolałbyś "kawę na ławę"
ale ten pkt 4.7 to niestety tylko łata
która i tak "cudem" sie tam znalazła
bo część KCh (np. gdańskiej) chciała
wszysto co sie dzieje w trakcie wakacji/ferii
podciągnąć pod rozporzadzenie "kolonijne".
Całe szczęście udało mi się jednak przekonać
dh. Kamińską a ta przekonała GK.

I jeszcze jedna uwaga.
Biwak "niekolonijny" ma tę wadę (?)
że rodzic nie dostanie na niego
dofnansowania bo nie jest to forma wypoczynku.
Podobnie bardzo rzadko
M.in. to było powodem "oporów choragwianych".
i nie tylko ich, bo jest tajemnica poliszynela
że biwaki "kolonijne", nawet jesli nie uzyskały wsparcia ze strony KH
sa przez nie wykorzystywane jako "podkładki"
do rozliczenia części srodków.


> uchwała o wycieczkach górskich, moim zdniam na żadną dowolność nie
> pozwala, ty widzisz to inaczej.

Nie - "widzę", tylko - "czytam"
Tu nie ma dowolności. Albo, albo.




>
> Interesuje mnie czy twoje zdanie jest:
> 1. przedstawioną przez ciebie oficjalną wykładnią przepisów, w
> szczególności pojęć "biwak śródroczny" i  "w ramach HALiHAZ", która na
> skutek niedopatrzenia nie została oficjalnie opublikowana
>

Po wprowadzeniu nowej instrukcji odbyła sie w GK
odprawa szefów biur kch. Wg B.Kamińskiej
nie mieli problemów w rozróżnieniu biwaków.
Ale chyba im nie do końca wierzyła bo sugerowała
bym sie sprężył w temacie biwaków/wycieczek/zbiórek
"śródrocznych". Nawet zacząłem przymiarki dot.
"instrukcji organizacyjna działalnosci programowej i szkoleniowej"
(nazwa robocza)
lecz od ponad miesiaca jestem w "dziurze czasowej" .
Ale może to i lepiej....

Kochani "listowicze" !
Jak sądzicie, czy taka instrukcja opisująca ramowe zasady
organizacyjne "działalności programowo-szkoleniowej"
jest potrzebna ?
Nie ukrywam że chciałem tam "załatwić" kwestie
m.in. działalnosi zastępów, itp.
Jakie jest Wasze zdanie ? Odpuścić ?



> 2. oficjalna wykładnią NSH, która nie została opublikowana

NSH nie dokonuje wykładni uchwał GK

>
> 3. twoim prywatnym zdaniem.
>
Przede wszystkim ;-))
Co pewnie Cię nie zadowoli.
Jedyne co mogę zaproponować to byś napisał do GK
do B.Kamińskiej, bo to jej "działka"
niech da "interpretację".
Sądzę że musiałaby ona odpowiedzieć na pytanie:
"kiedy forma programowa NIE jest wypoczynkiem dzieci i młodzieży"


Czesław



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj