[Czuwaj] Absolutorium

Seascout seascout w go2.pl
Nie, 17 Cze 2007, 02:02:36 CEST


Rzeczywiście, obrady RN były gorące.

Na początku, Przewodniczący poprosił, żebyśmy w dyskusji pamiętali o pkt 2 i
5 Prawa Harcerskiego.

I muszę powiedzieć, że obrady przebiegały nadzwyczaj łagodnie i taktownie.

Choć - trzeba przyznać, starły się różne głosy w dyskusji nad zmianami w
regulaminie Rady, ale potem było wzorowo.

Naczelniczka przedstawiła sprawozdanie z pracy GK, przedstawiciel CKR, Druh
Leszek, przedstawił wniosek CKR wraz z uzasadnieniem, przewodniczący komisji
stałych RN przedstawili stanowiska komisji. W dyskusji nad absolutorium głos
zabrała jedna osoba.

Następnie zarządzono głosowanie, nad absolutorium. Prawie 30 członków RN
było za tym, by głosowanie to było tajne.

W głosowaniu nad wnioskiem w sprawie absolutorium, Teresa Hernik otrzymała
16 głosów za udzieleniem absolutorium (na 36 głosujących), Adam Kocher, 16
głosów za, Cezary Huć 15 za, Bożena Kamińska 12 głosów za, Katarzyna
Kwapińska 21 za, Ewa Prędka 13 za, Anna Nowosad 16 za.

Przewodniczący po ogłoszeniu wyników miał wystąpienie na temat
odpowiedzialności za związek i ogłosił przerwę i zwołał konwent. W trakcie
obrad konwentu Naczelniczka i towarzyszący jej prawnik (radca?) zgłosili
zastrzeżenie do wzoru karty do głosowania. Można było oddać głos "za"
udzieleniem absolutorium lub "przeciw". Nie było możliwości oddania głosu
wstrzymującego. W związku z tym konwent zakończył pracę, a Rada podjęła
decyzję o reasumpcji głosowania.

Drugie głosowanie również było tajne, zmieniła się komisja skrutacyjna oraz
wzór karty do głosowania.

W drugim głosowaniu Teresa Hernik otrzymała 14 głosów za udzieleniem
absolutorium (na 36 głosujących), Adam Kocher 11 głosów, Cezary Huć 12
głosów, Bożena Kamińska 9 głosów, Kasia Kwapińska 21 głosów za, Ewa Prędka 6
głosów i Anna Nowosad 18 głosów za udzieleniem absolutorium.

Tak więc w drugim głosowaniu absolutorium zostało udzielone Annie Nowosad i
Katarzynie Wapińskiej. Pozostałym osobom, Rada Naczelna nie udzieliła
wniosku o absolutorium za 2006 rok.

Po ogłoszeniu wyników, Przewodniczący ZHP Andrzej Borodzik, oświadczył, że
korzystając ze swojego prawa zwołuje właśnie teraz Zjazd Nadzwyczajny na 4
sierpnia 2007 w Kielcach w celu wybrania Rady Naczelnej i Głównej Kwatery i
zarządza przerwę w obradach. O czasie wznowienia obrad mieliśmy zostać
poinformowani drogą mailową.

Po czym przewodniczący zaczął zbierać się do wyjścia.

W czasie wychodzenia Druha Przewodniczącego, Ryszard Rutkowski zaznaczył, że
Przewodniczący nie ma prawa zarządzić przerwy, a jedynie może zaproponować
zmiany w porządku obrad (jako wniosek) co musi być przegłosowane przez Radę.
Przewodniczący odpowiedział, że wie, że nie ma takiego prawa, ale tak
postanowił i jeżeli ktoś się z tym nie zgadza, to może go podać
(Przewodniczącego) do sądu. Po czym wyszedł. A wraz z nim cała GK i wszyscy
komendanci chorągwi oraz dh Łukasz R. - nowy członek Rady Naczelnej z
chorągwi kujawsko - pomorskiej.

Obsługa wyłączyła mikrofony, ktoś zgasił na moment światło....

Powstała konsternacja. Druh Przewodniczący nie miał prawa w ten sposób
zakończyć obrad a my nie mieliśmy prawa dalej procedować, bez obecności
Przewodniczącego. Poprosiliśmy więc Wiceprzewodniczącą ZHP Annę Kirkiewicz,
by poprosiła Przewodniczącego jeszcze raz na salę obrad byśmy mogli zmienić
przynajmniej termin tego Zjazdu, bo 4 sierpnia to środek akcji letniej.
Druha Anna wróciła i powiedziała, że Przewodniczący źle się czuje i nie
wróci na salę. W międzyczasie poprosiliśmy o włączenie mikrofonów i
rozmawialiśmy w gronie Rady o tym co można robić dalej. Na korytarzu
tłoczyli się ciekawi sprawy komendanci chorągwi i wspomniany już Łukasz R -
nowy członek Rady z chorągwi kujawsko - pomorskiej. Na chwilę wróciła nawet
na salę naczelniczka i skarbnik.

Poprosiliśmy Andrzej Starskiego by ponownie z Anną Kirkiewicz zaproponowali
Przewodniczącemu, że wspólnie z nim zwołamy ten Zjazd - skoro tak mu na nim
zależy, ale żebyśmy mogli obradować dalej, bo trzeba było przyjąć jeszcze
kilka ważnych uchwał (między innymi o likwidacji chorągwi opolskiej, o
Krzyżu Harcerskim). Ania wróciła po chwili z informacją, że Przewodniczący
opuścił ośrodek w Sielpi. Chwile później, do sekretarz Rady dh. Misi
zadzwonił Adam Kocher z informacją, że Przewodniczący nie wróci już do
Sielpi.

Ustaliliśmy więc, że Andrzej Starski (wraz z Tomkiem Grodzkim i Andrzejem
Skrzydlewskim) dalej będzie próbował mediować z Przewodniczącym zmianę
terminu Nowego Zjazdu Nadzwyczajnego na taki, który umożliwi większości
delegatów udział w Zjeździe oraz możliwie szybkie wznowienie obrad, tak
byśmy mogli skończyć zaplanowany porządek obrad.

Po czym wyszliśmy na dziedziniec, zawiązaliśmy krąg, odśpiewaliśmy bratnie
słowo, a Druhna Ania podtrzymała nas na duchu ciepłym słowem.

No i rozjechaliśmy się do domów.


Tyle relacji z sensacyjnego posiedzenia Rady Naczelnej.


Na razie za dużo we mnie emocji, więc zastosuję się do wprowadzenia Dh
Przewodniczącego i mając na uwadze pkt 2 i 5 PH, jakiś komentarz do tej
sytuacji napiszę jutro.


Seascout

hm. Rafał Klepacz
Wiceprzewodniczący ZHP



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj