[Czuwaj] Absolutorium

[Sławomir Waś]

Wiceprzewodniczący Anna Kirkiewicz i Rafał Klepacz pokazali wczoraj jak
powinni zachowywać się liderzy (przywódcy) Związku Harcerstwa Polskiego.

Przecież Rada Naczelna idąc śladem Przewodniczącego mogła nie zważając na
Regulamin i Statut procedować dalej, podjąć ważne uchwały prdfzewidziane
porządkiem obrad oraz wygasić mandat członków władz, których DWUKROTNIE
zweryfikowano NEGATYWNIE i na zakończenie powiedzieć - a teraz podawajcie
nas do Sądu.

Być może mielibyśmy dziś nowego Naczelnika, nową GK. Nową jakość i ZMIANĘ
tak oczekiwaną w naszym Związku!
Jednak dzięki Ani i Rafałowi oraz wsparciu ze strony Ryśka Rutkowskiego,
szefa Komisji Statutowej - bezwzględnego legalisty :-) Rada Naczelna
postawiła na prymat uczciwości postępowania, prawości, transparentności,
kosztem oczywistej potrzeby dokonania ZMIAN. Jakże inna jest to postawa
wobec knowań, panicznej obrony stołków, pozastatutowych działań, wywierania
presji na Komendy Chorągwi i poszczególnych członków RN.

Być może decydując się na legalizm narażamy ZHP na nieodwracalne
konsekwencje. Akceptujemy dalsze kierowanie stowarzyszeniem przez osoby,
które pewnie powinny honorowo podać się do dymisji. Ale może warto zapłacić
taką cenę, by instruktorzy ZHP mogli widzieć idący z góry przykład prymatu
niezmiennych, nieśmiertelnych wartości nad bieżącymi, doczesnymi celami
organizacyjnymi.

Dziękuję tu Ani i Rafałowi, Ryszardowi, Kasi Krawczyk i Andrzejowi
Starskiemu bo miałem inne zdanie w tej kwestii.
Uśmiech triumfu na twarzach niektórych nieodwołanych członków GK to w
istocie dobra mina do złej gry. I to na krótko...
SW